Markolub na 100. urodziny św. Jana Pawła II.

            

                           Markolub na 100. urodziny św. Jana Pawła II.

            

                                                                   Cz. 1

          Z okresu pontyfikatu św. Jana Pawła II pozostało mi trochę wspomnień miłych i budujących, trochę literatury o Nim samym i o posłudze apostolskiej, a także świadomość przeżycia lat, które dla najnowszej historii Polski mają przełomowe znaczenie. Dla mnie, urodzonego w okresie okupacji nazistowskiej, wychowanego w czasach zniewolenia narzuconego ze Wschodu, epoce partyjniactwa i kombinacji, okres pontyfikatu papieża Jana Pawła II i czas „Solidarności”, a po 1989 roku czas Wolnej Polski i wyraźnie odczuwalny powiew europejskości dają podstawy do stwierdzenia, że dla wielu Polaków mojego pokolenia, życie upłynęło w warunkach, które nie były dane od pokoleń. To nie znaczy, że życie było bez trosk, problemów, wyrzeczeń i bez negatywnych skutków podejmowanych decyzji. Ale żyło się   z nadzieją na lepsze jutro, z poczuciem bycia wśród ludzi przyzwoitych, ludzi wolnych mających europejską świadomość, o czym pisał także św. Jan Paweł II. Kto wie, czy kolejne pokolenia nie będą nam zazdrościć tamtego czasu.

            Śmierć Jana Pawła II, którą przeżywałem z milionami ludzi na całym świecie z wielką boleścią, ze smutkiem graniczącym z poczuciem przygnębienia, zamykała pewien okres także w moim życiu. Coś się kończyło, a to co miało nadejść było wielką niewiadomą. Zostawała jedynie pamięć o Wielkim Człowieku, która z czasem staje się coraz bardziej zawodna oraz wspomnienia, które też z upływem czasu zacierają się. Miałem jednak nadzieje, że kilka pozycji literatury, kilka drobiazgów, wycinków z gazet zgromadzonych w domu, a związanych z życiem i posługą św. Jana Pawła II pozwolą od czasu do czasu odświeżyć pamięć i ożywić wspomnienia. A pomimo tego zazdrościłem Kolegom kolekcjonerom posiadającym zbiory, niejednokrotnie wystawowe,   znaków pocztowych, kartek i widokówek, medali, numizmatów, literatury, dokumentów czy innych „papalii” z okresu pontyfikatu papieża Polaka. Takie zbiory mają znaczenie w podtrzymywaniu pamięci, a także dają wrażenie bliskości duchowej ze św. Janem Pawłem II.

Zapewne to negatywne uczucie jakim jest zazdrość, trawiło by mnie dłużej, gdyby nie planowanie obchodów jubileuszowych związanych ze 100. rocznica urodzin św. Jana Pawła II oraz ... czasem kwarantanny wymuszonej pandemią. Zamknięcie w domu i wolny czas pozwoliły skupić się na przeglądaniu i układaniu posiadanych zbiorów, a co ważniejsze sprawdzaniu tego co do niedawna uznawałem za przydatne do tworzenia przyszłych zbiorów, a także materiałów i walorów, które do zbiorów nie pasowały ale nie zostały wyrzucone... na wszelki wypadek. Pośród różnorodnych walorów, które zostały niejako odkryte powtórnie, znalazły się również związane ze św. Janem Pawłem II. Stałem się ich posiadaczem niejako w sposób przypadkowy, niezamierzony i bezwiedny. Pochodzą głównie z darów, wymiany kolekcjonerskiej i są efektami korzystania z zagranicznych serwisów zakupowych. Dla przykładu prezentuję kilka wybranych walorów:

Fot.1 Koperta FDC z podobizną Jana Pawła II i podpisem, że wydano ją z okazji

         rozpoczęcia pontyfikatu Jana Pawła II   ze znaczkiem wydanym przez

         Pocztę Watykanu i datownikiem z dnia 22 października 1978

         roku czyli po sześciu dniach od wyboru kardynała Karola Wojtyły na Stolicę

         Apostolską. Kopertę otrzymałem w formie prezentu w maju 1979 roku od

         włoskiego korespondenta.    

 

Fot. 2 Widokówka z miasta Altotting leżącego w Bawarii niedaleko Monachium.

           Miasto zaliczane jest obok Lourdes, Loreto, Fatimy i Częstochowy do

           najważniejszych miejsc kultu maryjnego w Europie. Jan Paweł II odwiedził

           miasto w 1980 roku o czym informuje także okolicznościowy datownik na

           rewersie. Widokówka nie była przedmiotem transakcji natomiast służyła do

           usztywnienie przesyłki listowej od korespondenta z Niemiec.

 

Fot.3 Życzenia świąteczne otrzymane od Rodziny w 1983 roku z wizerunkiem Jana

         Pawła II. Odbitka drzeworytu na złożonej kartce papieru formatu A4.

 

Fot. 4 Ekskluzywna koperta z wizerunkiem Jana Pawła II i  datownikiem

           przedstawiającym herb papieski wydana z okazji wizyty Ojca Świętego

           w Lyonie 4.10.1986 roku. Koperta znalazła się przypadkowo w komplecie

           kopert zakupionych podczas wyjazdu do Rouen w 2010 roku.

 

Fot.5 a, b Niepocztowe wydawnictwo (zeszycik znaczkowy) z wizerunkiem Jana

                 Pawła II na tle globusa z zaznaczonymi państwami skandynawskimi.

                 Na fot.5a, okładka zeszycika, fot. 5b zestaw sześciu znaczków. Zeszycik

                znajdował się w jednej (zaklejonej) kopercie zestawu kopert FDC

                 Szwecji. Odkryłem go przypadkowo po kilku latach od zakupu kopert.

 

Fot. 6   Koperta FDC poczty Meksyku z wizyty Jana Pawła II w mieście Izmal w

          Meksyku w dniu 11. 08.1993 roku. Koperta jest podarunkiem od przyjaciół

           z Chile.

 

Fot. 7     Koperta FDC wydana przez pocztę Mikronezji w 2005 roku

             Prawdopodobnie została przeze mnie znaleziona w zestawach kopert

             oferowanych podczas spotkań wymiennych Klubu „Cracoviana” w roku

             2018, chociaż dzisiaj nie jestem tego pewien.

 

               W taki sposób, dosyć odległy od przyjętego w świecie

kolekcjonerskim sposobu pozyskiwania walorów do zbioru, stawałem się posiadaczem

walorów i wydań pamiątkowych związanych ze św. Janem Pawłem II, w tym także

całości pocztowych ofrankowanych znaczkami wydanymi przez Pocztę Polską  

o tematyce papieskiej   pochodzących z obiegu krajowego. Nigdy nie planowałem

budowania jakiegokolwiek zbioru filatelistycznego o tematyce związanej ze

św. Janem Pawłem II ( świadomy konkurencji i braku oświadczenia) ale potrzeba

posiadania ciekawszych walorów stale dawała znać o sobie.

         

                                                                                                     koniec cz.1.

                                                                                                     Jerzy Duda

UCZCIĆ PAMIĘĆ CZESŁAWA SŁANI

UCZCIĆ PAMIĘĆ CZESŁAWA SŁANI

Najsłynniejszy polski grawer, projektant znaczków pocztowych, okrzyknięty na świecie „geniuszem i czarodziejem rylca”, „grawerem XX wieku” wpisany do Księgi Guinnessa jako twórca rekordowej liczby wygrawerowanych znaków pocztowych urodził się 22 października 1921 roku w Czeladzi. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, którą ukończył w 1950 roku. Zmarł 17 marca 2005 roku i został pochowany na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Swoimi pracami zdobył uznanie na całym świecie. Został odznaczony m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej,, Orderem św. Grzegorza nadanym przez papieża Jana Pawła II oraz wysokimi odznaczeniami nadanymi przez Księcia Monako Rainiera III, Królową Danii Małgorzatę II. Wykonane przez Czesława Słanię znaczki pocztowe cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem dzięki czemu mają na świecie niezliczoną liczbę fanów kolekcjonujących te znaczki i propagujących je poprzez organizowanie pokazów wystaw filatelistycznych.

Kraków zawdzięcza Czesławowi Słani kultowy już dzisiaj bloczek wygrawerowany z okazji przyznania Krakowowi w 2000 roku zaszczytnego miana Europejskiego Miasta Kultury. Na bloczku znalazł się widok panoramy miasta z XV wieku zaczerpnięty z „Kroniki Świata” (Chronicon Mundi) Hartmana Schedla wydanej w 1493 roku w Norymberdze. Bloczek wydany przez Pocztę Polska S.A. w 2000 roku w dwóch wersjach, ząbkowany i cięty, jest filatelistycznym ambasadorem Krakowa i zdobył wielkie uznanie filatelistów w wielu krajach również pozaeuropejskich. Czesław Słania wiele lat mieszkał w Krakowie, był z miastem związany, a pod koniec życia odwiedzał Kraków bardzo często spotykając się z przedstawicielami środowiska krakowskich filatelistów.

Na cmentarzu Rakowickim w Krakowie znajduje się grobowiec rodziny Złotków na którym postawiona jest skromna tabliczka z wygrawerowaną informacją o pochówku Czesława Słani (fot. 1,2).

Fot. 1,2

Jerzy Gurbała, nasz Kolega klubowy, dawny pracownik Poczty Polskiej w Krakowie, zafascynowany pracami Czesława Słani , który łączy tą fascynacje ze wspomnieniami o światowej klasy artyście zwrócił uwagę w liście na zbyt skromne, według niego, upamiętnienie artysty. Według niego powinno się pomyśleć o tablicy pamiątkowej, może popiersiu, a nawet nazwanie imieniem Czesława Słani ulicy w Krakowie. Udział w tym godnym upamiętnieniu artysty powinien mieć Klub „Cracoviana” bo jak przypomniał Jerzy Gurbała, Czesłąw Słania będący u szczytu sławy, przyjął w 1999 roku Honorowe Członkostwo Klubu „Cracoviana” o czym informowano na łamach czasopisma filatelistycznego „Filatelista Małopolski„ (fot.3). Wspomniał również o tym, że szczególną rolę w rozmowach na temat wydania przez Pocztę Polska wspomnianego bloczka grawerowanego przez Czesława Słanię, odegrał ówczesny prezes Klubu, mgr Janusz Adamczyk.

Fot. 3

Poddajemy Członkom Klubu pod rozwagę propozycje zgłoszone przez Jerzego Gurbałę dla uczczenia Czesława Słani w setną rocznicę Jego urodzin, która przypadnie

w październiku 2021 roku. Mamy zatem trochę czasu na rozmowy i dyskusje.

Jerzy Duda

Jerzy Gurbała

Administrator Piotr

KRAKOWSKA CIEKAWOSTKA Z MEDYCYNĄ I MEDYKAMI ZWIĄZANA

KRAKOWSKA CIEKAWOSTKA

Z MEDYCYNĄ I MEDYKAMI ZWIĄZANA

Korzystając z wolnego czasu podczas domowej kwarantanny, we wtorek

7 kwietnia zająłem się, po raz kolejny, układaniem znaczków, kartek pocztowych

i całości. Podczas wyjmowania kopert z pudełka wypadł mi mały kawałek

papieru. Dla porządku podniosłem papierek, odwróciłem i zaniemówiłem.

Okazało się, że podczas porządkowania wypadł mi ekslibris, który był od

dawna przeze mnie poszukiwany. Jest to znak książki Muzeum Historii

Medycyny w Uniwersytecie Jagiellońskim w formie prostokąta o wymiarach

53 x 82 mm na którym przedstawiono; widok fasady Collegium Maius z wykuszem;

herb Uniwersytetu Jagiellońskiego; Orła Jagiellonów w kartuszu oraz sześć

wizerunków wybitnych polskich lekarzy. (fot.1)

 

W górnym wierszu po lewej stronie przedstawiony jest wizerunek: JANA

STRUSIA, inna forma nazwiska Struthius, (1510-1568) nadwornego lekarza

królów polskich; Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta również, a także

burmistrza Poznania wsławionego badaniami nad tętnem. Jego najsłynniejsze dzieło

O tętnie. W 1968 roku z okazji rocznicy śmierci lekarza wydano pocztówki

oraz stosowano w Poznaniu datownik okolicznościowy (kat. Myślicki; nr 68306).

W górnym wierszu po prawej stronie jest wizerunek : WOJCIECHA OCZKO,

inna forma nazwiska Ocellus, (1537 –1599) doktora medycyny i filozofii, nadwornego lekarza królów; Stefana Batorego i Zygmunta III Wazy. Wojciech Oczko był jeden

z twórców medycyny polskiej. Wsławił się powiedzeniem, Ruch zastąpi prawie każdy lek, podczas gdy żaden lek nie zastąpi ruchu.

Poniżej, po lewej stronie jest wizerunek JĘDRZEJA ŚNIADECKIEGO ( 1768 – 1838), lekarza, biologa, chemika i filozofa. Po studiach w Krakowie w Szkole Głównej Koronnej (obecnie Uniwersytet Jagielloński) wyjechał do Padwy gdzie studiował medycynę praktyczną. Opisał metodę leczenia krzywicy. Promował higienę i dietetykę i wychowanie fizyczne.

W tym samym rzędzie po prawej stronie jest wizerunek IGNACEGO RAFAŁA CZERNIAKOWSKIEGO (1808 – 1882), polskiego botanika, lekarza, profesora i rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego w latach 1862-1863. Był nauczycielem przyrody i rolnictwa w Instytucie Technicznym, a od 1843 roku dyrektorem Ogrodu Botanicznego w Krakowie.

W dolnym rzędzie po lewej stronie jest wizerunek TYTUSA CHAŁUBIŃSKIEGO, (1820-1889), lekarza, filozofa medycyny, profesora patologii, współtwórcy Towarzystwa Tatrzańskiego. Medycynę studiował w Wilnie, kontynuował w Uniwersytecie Dorpackim, dyplom doktora medycyny i chirurgii uzyskał na Uniwersytecie w Wurzburgu w 1844 roku.

W dolnym rzędzie po prawej stronie jest wizerunek JÓZEFA DIETLA (1804 –1878), lekarza, polityka, profesora i rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego w latach 1861- 1862 i prezydenta Krakowa w latach 1866-1874. Studiował na Uniwersytecie Lwowskim, następnie medycynę w Wiedniu gdzie uzyskał stopień doktora medycyny. W 1851 roku objął stanowisko profesora i kierownika Katedry Medycyny Wewnętrznej i Kliniki Lekarskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Stworzył nową dziedzinę medycyny balneologię. Rozpropagował fizykoterapię i sklasyfikował polskie wody lecznicze.

Odnalezienie zagubionego ekslibrisu zbiegło się z terminem zapowiadanej na 7 kwietnia na godz. 13.00 nietypowej formy podziękowania dla polskich służb medycznych walczących z epidemią koronawirusa. Jednorazowa akcja polegająca na kilkuminutowych oklaskach i eksponowaniu spontanicznie wykonanych plakatów ma swoją wymowę i zapewne będzie powtarzana. Uważam jednak, że wszystkim wykonującym zawody medyczne, w najtrudniejszych czasach epidemii roku 2020, w tym głównie lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym, farmaceutom, diagnostom laboratoryjnym, należą się podziękowania w formie bardziej trwałej. Jedną z takich form są znaczki pocztowe wydane przez właściwą dla danego kraju pocztę. Jesteśmy przekonani, że bohaterska walka lekarzy i personelu medycznego, zostanie uczczona emisjami znaczków pocztowych poczt w wielu krajach świata. Znaki pocztowe będą miały charakter podziękowania za trud i poświęcenie, ale także będą formą pamięci o tych co zmarli na służbie ratując komuś życie.

Zanim doczekamy się w kraju realizacji wspomnianej formy podziękowania przypomnimy wybrane emisje znaczków Poczty Polskiej. Są to np. seria znaczków „Medycyna polska” wydana w 1957 roku Fi. 863- 870 ( fot. 2) z FDC (fot.3, 4, 5) z wizerunkami słynnych polskich lekarzy oraz seria znaczków wydana z okazji 100 lecia Towarzystwa Internistów Polskich (Fi. 4103 – 4105 ) z 2006 roku ( FDC fot.6) również z portretami słynnych internistów.

 

Jerzy Duda

Administrator Piotr

P O D Z I Ę K O W A N I E dla Bartosza Piwowarskiego - Banaszkiewicza

                    P O D Z I Ę K O W A N I E

                 dla Bartosza Piwowarskiego - Banaszkiewicza ucznia klasy 5 a

               Szkoły Podstawowej nr 183 na osiedlu Kolorowym 29 w Krakowie

                        Ogólnopolski Klub Filatelistyczny „Cracoviana” otrzymał

                               od Bartosza Piwowarskiego-Banaszkiewcza

                         piękną, własnoręcznie zrobioną kartkę Świąteczną ze

                           stosownym opisem oraz życzeniami na odwrocie.

                         Kartkę włożoną do koperty i zaadresowaną na adres

                     podany na klubowej stronie internetowej otrzymaliśmy

                       w piątek dnia 3 kwietnia 2020 roku. Zestaw koperta

                                   z kartką jest na załączonej fotografii.

 

 

 

                         W imieniu Zarządu i Członków Klubu składam

                     Najserdeczniejsze podziękowanie Koledze   Bartoszowi

                   za życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych oraz Dyngusa,

                 przesłane na karteczce, która wymagała pomysłu, wiele pracy

                           bowiem trzeba było używać do jej wykonania

                 i nożyczek i kolorowego papieru kleju, kredek oraz długopisu.

               Będziemy pamiętali o Twojej karteczce. Przy okazji kolejnego

         spotkania filatelistycznego   w Szkole złożymy osobiste podziękowanie

           Osobne podziękowanie należy się nauczycielowi panu Tadeuszowi

           Urynowiczowi, inicjatorowi współpracy z Klubem i Pocztą Polską

                       w zakresie promowania filatelistyki wśród młodych

                                             w nowym miejscu pracy.

 

 

                                                                                    Za zarząd Klubu

                                                                                   Jerzy Duda - prezes

Pierwsze znaczki z motywem krakowskim wydane w niepodległej Polsce z lat 1925 i 1926 (Fi.210 i Fi.214) wykorzystane pocztowo. Część 24.

                                Pierwsze znaczki z motywem krakowskim

                                    wydane w niepodległej Polsce z lat 1925 i 1926 (Fi.210 i Fi.214)

                                                                        wykorzystane pocztowo.                                        

                              Część 24.

           W tekście kończącym część 23. zachęciliśmy naszych Kolegów Klubowych, także osoby oglądające od czasu do czasu naszą Klubową stronę internetową, a także Internautów, do obejrzenia kolejnego odcinka 24. naszej serii. Postanowiliśmy w części 24. zaprezentować zestaw interesujących całości ofrankowanych znaczkiem w kolorze niebieskim z widokiem Wawelu (Fi.214), wprowadzonym do obiegu pocztowego 27.10.1926 roku, wydrukowanym w nakładzie ok. 29 milionów sztuk po sześciokrotnym zamówieniu. Znaczek ten był w obiegu pocztowym do 1.06.1936 roku.

           Zbliżamy się do końca naszej akcji. Doszliśmy do przekonania, że nasza akcja trwa długo, może zbyt długo. Zaprezentowaliśmy prawie 35 części w którym pokazano ponad 130 walorów co może być już nużące dla Internautów. Czas zatem zakończyć ją, a przy okazji ocenić dotychczasową współpracę z Członkami Klubu oraz Internautami przy redagowaniu strony internetowej głównie związanej z   opisywaną akcją.

Pragniemy także zaproponować, w najbliższej przyszłości, nową akcję dotyczącą także całości pocztowych nie tylko na czas społecznej kwarantanny ale również dla realizacji klubowego hasła „Kraków – filatelistów obowiązek”. W 2011 roku zaproponowaliśmy to hasło w celu zwiększenia zainteresowania filatelistów i adeptów filatelistyki walorami krakowskimi, dotyczącymi Krakowa, związanymi tematycznie przede wszystkim z Krakowem ale i z Małopolską.

         Na początek prezentujemy zgodnie z zapowiedzią pięć całości pocztowych ofrankowanych znaczkiem lub znaczkami   Fi.214.

 

Fot.1   Koperta firmowa o wymiarach 155 x 126 mm przesyłki listowej, zagranicznej

         wysłana z Urzędu Pocztowego w Nisku dnia 2.VII (?) 1931 roku do redakcji gazety

         Leipziger Rienenzeitung w Lipsku (a). Przesyłka listowa jest ofrankowana na

         rewersie koperty dwoma znaczkami Fi.214 i 243 o łącznej wartości 50 groszy (b).

         Taryfa wymagała opłaty w wysokości 60 groszy. Na kopercie widnieje odbitka

         stempla T   wskazującego na niedostateczne opłacenie przesyłki i konieczność

           pobrania opłaty od adresata. Jest również odręczny wpis o wysokości dopłaty (10).

                    Koperta przesyłki listowej jest intrygująca zarówno z powodu nazwiska

         właściciela firmy i jego konta w banku P.K.O w Warszawie jak i adresata oraz

           miejsca nadania przesyłki.

                       Nisko leżące nad Sanem dzisiaj w województwie podkarpackim  

         otrzymało prawa miejskie 20 października 1933 roku. A więc przesyłka nadana była

         jeszcze przed uzyskaniem praw miejskich. Ale miejscowość była znana od XV

         wieku, a po przejęciu w 1867 roku dóbr przez rodzinę pochodzenia austriacko-

           francuskiego hr. Roger Ressequier de Miremont Nisko stało się siedzibą władz

           administracyjnych z funkcją starosty. Miasto było uprzemysłowione, posiadało także

           pocztę konną do Rzeszowa, a 1896 roku rozpoczęto budowę kolei na trasie

         Rozwadów – Nisko – Przeworsk. Na przełomie XIX i XX wieku rozpoczął się czas

         emigracji ludności żydowskiej do Ameryki. Po odzyskaniu przez Polskę

         niepodległości w 1918 roku przystąpiono do organizacji władz powiatowych i

         lokalnych. W 1921 roku Nisko liczyło 5103 mieszkańców, a w 1937 roku

           rozpoczęto przygotowania pod tereny inwestycyjne Centralnego Okręgu

         Przemysłowego. W mieście były: młyn, tartak, cegielnia, garbarnia, warsztaty

           kowalsko-ślusarskie i inne zakłady rzemieślnicze.

Czym zajmował się nadawca przesyłki listowej nie wiem. W dostępnych mi wykazach i skorowidzach przemysłowo handlowych nie znalazłem nazwiska Jan Reinberger natomiast pojawia się nazwisko Johann Reinberger z Niska w pracy na temat dziejów kolonii niemieckich w Puszczy Sandomierskiej jako jednego z „reanimatorów niemczyzny przed wybuchem wojny światowej w 1939 roku”.

 

Fot. 2 Front koperty o wymiarach 176 x 103 mm przesyłki krajowej, poleconej z erka w postaci odbitki pieczątki w kolorze czarnym z odręcznie wpisanym numerem kolejnym wysłanej z Urzędu Pocztowego w Mikuliczynie dnia 22 V 1933 roku do Lwowa .Przesyłka ofrankowana jest parką pionową znaczków Fi.214 zgodnie z taryfą.

Mikuliczyn w II Rzeczypospolitej był siedzibą gminy, uzdrowiskiem

i znajdował się w województwie stanisławowskim. Natomiast adresatem było jedno z najważniejszych wydawnictw polskich w tamtym okresie. Wydawano w nim podręczniki szkolne i książki pomocne dla nauczycieli oraz dla uczniów szkół ogólnokształcących oraz wydawnictwa kartograficzne. Wydawnictwo działało w latach 1924 – 1941, a po wojnie we Wrocławiu do 1951 roku.

 

Fot. 3 Koperta przesyłki listowej o wymiarach 155 x 125 mm z nadrukowaną informacją o adresacie – nazwą firmy oraz miastem – ekspresowej z naklejką expres w kolorze czerwonym wysłana z Urzędu Pocztowego Warszawa 17 XI 1928 roku do Szwajcarii. Przesyłka ofrankowana pionową parka znaczków Fi.214 oraz znaczkiem Fi. 239. Łączna frankatura wynosi 1,80 zł zgodna z taryfa jeśli przesyłka ważyła powyżej 20 gramów. Przesyłka dotarła do adresata 19 XI 1928 roku o czym świadczy odbitka datownika odbiorczego.

 

Fot. 4 Koperta firmowa Banku Handlowego o wymiarach 152 x 125 mm przesyłki listowej, zagranicznej, poleconej z erka w postaci odbitki pieczatki w kolorze czerwonym i ręcznie wpisanym numerem wysłanej z Urzędu Pocztowego Warszawa 1 do Szwajcarii (St. Gallen) dnia 21 II 1927 roku. Przesyłka jest ofrankowana parką pozioma znaczków Fi.214 zgodnie z taryfą. Przesyłka dotarła do odbiorcy dnia 23 II 1927 roku (datownik odbiorczy).

 

Fot. 5 Koperta firmowa Banku (Pocztowa Kasa Oszczędności) w Warszawie o wymiarach 198 x 117 mm, przesyłki zagranicznej, poleconej z erką firmową w postaci odbitki pieczątki w kolorze czerwonym i odbitym numerem z numeratora wysłana z Warszawy dnia 12 IX 1931 roku do Niemiec (Osnabruck). Przesyłka wysłana z Biura Przekazów Zagranicznych jest ofrankowana trzyznaczkowym paskiem poziomym Fi.214 (1,20zł) zgodnie z taryfą. Przesyła dotarła do adresata dnia 14.9.1931 roku (odbitka stempla odbiorczego).

           Jest to wyjątkowo interesująca koperta bankowa z rzadkim stemplem P.K.O oraz erką P.K.O. Warszawa.  

            Na zakończenie naszej akcji, której celem było zainteresowanie szerszego grona Kolegów z Klubu Cracoviana pocztowym wykorzystaniem pierwszych   znaczków wydanych przez Pocztę Polska z motywem krakowskim i to z widokiem Wawelu czyli Narodowej Świętości, pragniemy podziękować wszystkim który byli uprzejmi włączyć się do naszej akcji. Dziękujemy tym wszystkim, którzy udostępnili nam walory do prezentacji i opisali je. Dziękujemy za uwagi i sugestie oraz życzliwe przyjęcie naszej akcji.

                     Zdajemy sobie sprawę, że podjęliśmy temat trudny, a do tego oparty w zasadzie na całościach pocztowych, których kolekcjonowanie nie tylko nie jest dzisiaj w modzie, ale   jest obce zarówno współczesnym filatelistom jak

           i kolekcjonerom. Bolejemy nad tym, ale wpływu na preferencje filatelistów, na szczęście, nie mamy.

                     Jeśli zdarzy się nam w przyszłości walor ciekawy i godny pokazania

           o tematyce naszej akcji to pomimo zakończenia akcji, oczywiście pokażemy go

           w zakładce ciekawostki.       

                                                                                                     Jerzy Duda

                                                                                    Administrator strony Piotr.