O studni, ciekawej karcie korespondencyjnej i widokówkach z pomnikiem Mikołaja Kopernika.
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 14, grudzień 2023 10:00
O studni, ciekawej karcie korespondencyjnej i widokówkach z pomnikiem Mikołaja Kopernika.
O dziedzińcu Collegium Maius, pomniku Mikołaja Kopernika i jego losie po
usunięciu z dziedzińca, napisano wiele, także w Roku Kopernikowskim. Można by uznać, że wiemy dużo, ale istnieje potrzeba dalszych poszukiwań, których efekty mogą poszerzyć nasza wiedzę o miejscu, przedmiotach i budowlach. Służą temu dokumenty i materiały kolekcjonerskie.
a/ sprawa studni
W połowie roku 2023 stałem się właścicielem trzech kart korespondencyjnych. Jednej z 1899, wydanej przez Księgarnię Katolicką dr. Miłkowskiego w Krakowie (fot. 1) z podpisem „Dziedziniec Biblioteki Uniw. Jagiell. w Krakowie” w dwóch językach, polskim i francuskim oraz dwóch kart korespondencyjnych z roku 1900 wydanych przez firmę „Edgar Schmidt, Dresden-Budapest” (E.S.D.) z takim samym napisem w językach; polskim, francuskim i niemieckim (fot.2,3). Na kartach widoczny jest fragment południowo zachodniego skrzydła dziedzińca z wyraźnie rysującym się pierwszym planem, który przedstawia widok „żeliwnej czy drewnianej”” (?) obudowy ręcznej pompy do poboru wody ze studni.
Na jednej z kart ( zob. fot.3) jest odręcznie napisany tekst w języku polskim informujący adresatkę o zmianie jaka ma nastąpić w miejscu pokazanym na kartce; Posyłam Ci podobiznę miejsca na którym wkrótce stanie pomnik Kopernika dłuta Cypriana Godebskiego... Kartkę napisaną 14 maja 1900 roku wysłano tego samego dnia do Francji.
Pomnik Mikołaja Kopernika miał być usytuowany nad studnią po wybudowaniu cokołu. Studnia wyposażona była już w ręczną pompę obudowaną żeliwna(?) konstrukcją.
Wiadomo, że studnia istniała już od 1517 roku, że w 1609 roku opiewał ją prof. Sebastian Petrycy pisząc „ Tyś iest między studniami sławnieysza wszystkiemi/ Którekolwiek są w tey tu polskiej ziemi.... Widok studni w XVI wieku znajduje się na pozłacanej puszce relikwiarza głowy św. Jana Kantego wykonanego przez Jana Ceyplera w 1695 roku, przechowywany w krakowskim kościele św. Anny (fot.4 z opracowania Michał Kurzej, Relikwiarz głowy św. Jana Kantego w krakowskim kościele św. Anny,” Biuletyn Historii Sztuki” 1/2016).
Widzimy tu profesorów i studentów na dziedzińcu, w głębi lektoria i nauczających tam profesorów. Z boku studnia pod dachem, jak pisał Karol Estreicher. Widać studnię zadaszoną w atrakcyjnej obudowie, zapewne z ręcznym czerpakiem.
Kilka wieków później widok studni z zamontowaną ręczną pompą, znalazł się na fotografii wykonanej przez Ignacego Kriegera około 1880 roku (?). Na fotografii widać wprawdzie jedynie fragment, górną część, ale jest ona rozpoznawalna i posiada żelazną neogotycka pompę.(fot.5).
Studnia spełniała rolę użytkową co widać na akwareli Juliusza Kossaka i Stanisława Tondosa z 1886 roku (fot. 6). Czerpanie wody ze studni przedstawia również akwarela H. Alta z 1876 roku. Widać na niej obudowę studni podobną do tej przedstawionej na akwareli Juliusza Kossaka i Stanisława Tondosa.
Dwadzieścia lat później studnię, w całej krasie, w interesującej „artystycznej” obudowie żeliwnej, pokazał krakowski fotograf Wilhelm Kleinberg. Fotografia wykonana w 1898 roku znalazła się w albumie „Kraków” (format 32 x 15,5 cm) wydanym przez „Verlag von Rommler& Jonas, Dresden” (fot.7).
Na kartach korespondencyjnych i widokówkach z końca XIX wieku widać studnię z obudowana pompą którą, w związku z decyzją o ustawieniu na jej miejscu pomnika Mikołaja Kopernika musiano rozebrać. Po usunięciu konstrukcji obudowy pompy, wyłączenia studni z użycia i odpowiedniego zabezpieczenia. 8 czerwca 1900 roku na granitowej płycie pokrywającej studnię, stanął monumentalny cokół, a na nim pomnik Mikołaja Kopernika, którego odsłonięcie odbyło się w drugim dniu uroczystości jubileuszowych 600 lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego.
A co się stało z pompą?
b/ ciekawa karta korespondencyjna
W końcu XIX wieku Salon Malarzy Polskich wydał kartę korespondencyjną z reprodukcją akwareli Stanisława Tondosa na której przedstawiono dziedziniec Collegium Maius z parą zwiedzających osób (fot.8 a.b).
Widok dziedzińca Collegium Maius jest pozbawiony charakterystycznej budowli jaką jest studnia. Nie ma również pomnika Mikołaja Kopernika. Obie karty pochodzą z obiegu pocztowego.
Na jednej (a)znajduje się odręcznie wpisane pozdrowienia, a na odwrocie jest odbitka datownika odbiorczego Urzędu Pocztowego w Wiedniu z datą 8.6. 1900 (!) czyli z dnia odsłonięcia pomnika Mikołaja Kopernika w Krakowie.
Druga karta (b), również z odręcznie napisanymi po polsku pozdrowieniami z Krakowa, nosi datę 6 czerwiec 1900 rok i została wysłana do Glasgow.
Na karcie daje się zauważyć miejsce ingerencji grafika czy retuszera.
c/ widokówki z pomnikiem Mikołaja Kopernika
Przez pięćdziesiąt trzy lata wydano niezliczoną ilość widokówek, których głównym tematem był pomnik Mikołaja Kopernika. Usytuowany we wnętrzu architektonicznym, był najczęściej widoczny na pierwszym planie, i pokazywany frontalnie.
Zdarzają się i inne ujęcia, na których starano się ukazać raczej piękno dziedzińca, atrakcyjne fragmenty budowli, detale, szczegóły i ciekawostki.
W opisach kart korespondencyjnych i widokówek występował wyraz „dziedziniec” , a brakowało informacji o pomniku.
Zdarzają się widokówki z podpisami i informacją o pomniku Mikołaja Kopernika, ale ujęcia pomnika robi wrażenie, że nie on jest głównym tematem. Widok pomnika jest przesunięty z części środkowej na skraj widokówki, albo pozostaje w cieniu i jest słabo widoczny.
Jeśli ktoś ma odpowiedź na postawione pytanie w a/, wie co było przyczyną braku na karcie korespondencyjnej b/ znalazł inne jeszcze rozwiązania w prezentowaniu pomnika Mikołaja Kopernika na widokówkach c/, prosimy o kontakt z prowadzącymi klubową stronę internetową. Odpowiedzi i propozycje postaramy się niezwłocznie wydrukować. Z góry dziękujemy za odpowiedzi i propozycję, które potraktujemy jako materiały kończące Rok Kopernikowski.
Jerzy Duda
Administrator Piotr
HIT POCZTY POLSKIEJ LAT 50. I 60. XX WIEKU. CAŁOSTKA Z 1957 ROKU Cp 21, KOPERTA ZE ZNAKIEM OPŁATY JAK ZNACZEK Fi 892 (SAMOLOT NAD KRAKOWEM). CZĘŚĆ W3/Cp
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 18, październik 2021 12:06
HIT POCZTY POLSKIEJ LAT 50. I 60. XX WIEKU.
CAŁOSTKA Z 1957 ROKU Cp 21, KOPERTA ZE ZNAKIEM OPŁATY JAK
ZNACZEK Fi 892 (SAMOLOT NAD KRAKOWEM).
CZĘŚĆ W3/Cp
Dnia 31 sierpnia 1957 roku Poczta Polska wprowadziła do obiegu kopertę lotniczą ze znakiem opłaty jak na znaczku Fi. 892 (samolot nad Krakowem) na podstawie zarządzenia z dnia 30.08. 1957 roku Dz. Ł.. nr 27/1957, 235, poz 187. Koperta stała się, moim zdaniem, hitem kopert lotniczych wydanych przez Pocztą Polską. Przede wszystkim była udanym produktem wykonanym starannie w kolorze granatowym strony zewnętrznej i szaroniebieskawym strony wewnętrznej z poddrukiem giloszowym lub bez niego (gilosz z francuskiego guilloche, zawiły rysunek ornamentowy używany do zabezpieczenia druku lub w charakterze dekoracyjnym). Koperta produkowana była z papieru lekkiego (o gramaturze 13-16 funtów) dla obniżenia kosztów przesyłki. Od czerwca 1957 roku do stycznia 1963 roku, a więc w okresie ponad 5, 5 roku wydano ją w 12 nakładach (sygnatury od VI-1957, VII-1957, X-1958, VII-1960 i td, do sygnatury I-1963) od 50 tyś sztuk do ponad 800 tyś szt. w jednym nakładzie Łącznie wydano ok. 4 458 000 szt. W większości kopert znajdował się arkusz cienkiego papieru do korespondencji.
Powstaje pytanie co było pierwsze czy znaczek Fi. 892 czy całostka Cp.21. Znaczki lotnicze w tym znaczek z widokiem Rynku krakowskiego wprowadzono do obiegu pocztowego 6 grudnia 1957 roku zarządzeniem z dnia 9.11. 1957 roku, a więc ponad 3 miesiące po wprowadzeniu do obrotu pocztowego całostki Cp. 21. Czy zatem projektant znaczka i jego rytownik J. Miller projektował wpierw znaczek czy opłatę na kopercie lotniczej? To jest pytanie do specjalistów.
Nas natomiast interesuje pocztowe i kolekcjonerskie wykorzystanie koperty lotniczej, na której znak opłaty ma motyw krakowski. Przykłady pocztowego wykorzystania kopert Cp.21 prezentujemy na kolejnych fotografiach.
Fot. 1, 2, 3 Na kolejnych trzech fotografiach (fot. 1,2,3) prezentujemy wykorzystanie
najwcześniej wydanych kopert o sygnaturach VII-1957 i X –1958
wykorzystanych do przesyłek listowych wysyłanych drogą lotniczą z Urzędów
Pocztowych Tuchów, Warszawa i Podkowa Leśna do krajów europejskich (
Francja, Szwajcaria i byłe RFN). Taryfa za list do 20 gramów wynosiła 3.40 zł,
a więc przesyłka nie wymagała uzupełnienia dodatkową opłatą.
Inaczej było z przesyłkami do USA. Taryfa przewidywała opłatę w wysokości 4.00 zł jeśli przesyłka listowa ważyła 5 gramów (za list do innych krajów 2,50 + 1,50 dopłata za przesyłkę droga lotniczą do 5 g.). Przykłady pokazane są na dwóch kolejnych fotografiach (fot.4 i 5).
Fot. 4, 5 Koperty o sygnaturach I-1963 i VI-1960 wysłane z Urzędów Pocztowych Kraków
1 i Warszawa (?) do USA. Obie przesyłki posiadają dodatkowe znaczki o nominale
60 groszy uzupełniające ofrankowanie. Na fot. 5 widać że jednym z dodatkowych
znaczków przyklejonych na awersie koperty jest znaczek o nominale 10 gr. z serii
miasta polskie przedstawiający widok Wawelu (Fi. 1060)
W przypadku wysyłki listu do USA także do Australii o wadze do 10 gramów taryfa wzrastała do 5.50 zł. Wymagało to uzupełnienia frankatury o 2,10 zł. Przykłady uzupełnienia frankatury po naklejeniu 2 i 3 znaczków pokazane są na fot. 6,7 i 8.
Fot. 6,7 i 8 Koperty o sygnaturach V-1961, Vi – 1957 i I- 1963 wysłane z warszawskich
urzędów pocztowych (81, 92) do USA i Australii z naklejonymi dwoma i trzema
znaczkami uzupełniającymi frankaturę koperty lotniczej.
W przypadku wysyłania przesyłki listowej, poleconej w kopercie lotniczej (Cp.21) była ona uzupełniana dodatkową naklejką erki, a także kolejnymi znaczkami na awersie koperty w celu uzupełnienia frankatury. Przesyłki polecone do krajów europejskich wymagały dopłaty 3,10 zł. Przykłady są pokazane na fot. 9,10, 11i 12
Fot. 9, 10,11, 12 Koperty o sygnaturach II-1962, I-1963, X-1958 przesyłek służbowych z
pieczątkami Narodowego Banku Polskiego wysłane z Urzędów Pocztowych
Warszawa 14 do Finlandii, Francji i Austrii oraz koperta przesyłki prywatnej
Urzędu Pocztowego Kraków 5 do Szwajcarii. Na wagę zwracają; koperta na
której uzupełniono frankaturę znaczkiem z serii miasta polskie z 1960 roku Fi.
1060 o nominale 3,10 zł dość rzadkim na korespondencji oraz koperta wysłana
z Urzędu Pocztowego Kraków 5.
Koperty Cp.21 wykorzystywano również do kolekcjonowania datowników okolicznościowych w szczególności do datowników związanych z lotnictwem. Na fot.13 koperta z datownikiem inaugurującym lot Warszawa – Amsterdam. , który odbył się 1 VI 1959 roku. Koperta filatelistyczna wysłana do Amsterdamu przez Państwowe Przedsiębiorstwo „Ruch”. Według Katalogu polskich stempli okolicznościowych Andrzeja Myślickiego wspomniany datownik ma numer 59 031 jest datownikiem ręcznym o stopniu rzadkości B.
Zarówno całości ofrankowane znaczkiem lotniczym Fi. 892 jak i całostka Cp.21 w postaci koperty z nadrukowanym tym samym znaczkiem zasługują na zainteresowanie szerszego grona filatelistów spod znaku „Cracoviana”. Poza uczestniczeniem w naszej klubowej zabawie kolekcjoner może z powodzeniem przygotować kolekcje, a może i zbiór wystawowy w oparciu o wspomniane dwa walory w miarę dostępne na rynku filatelistycznym. Ale to tylko nasza propozycja do rozważenia.
Jerzy Duda
Administrator Piotr
INFLACJA I HIPERINFLACJI W POLSCE W LATACH 1987-1995 DO ROKU 1996. PRZYKŁADY OFRANKOWANIA PRZESYŁEK ZAGRANICZNYCH Z LAT 1993-1995/6.
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 30, sierpień 2021 15:35
INFLACJA I HIPERINFLACJI W POLSCE W LATACH 1987-1995
DO ROKU 1996. PRZYKŁADY OFRANKOWANIA PRZESYŁEK
ZAGRANICZNYCH Z LAT 1993-1995/6.
(drugi artykuł publikowany na stronie internetowej).
Wracamy kolejny raz do spraw związanych z inflacją i hiperinflacją z lat 1987 – 1995/6. Na temat ofrankowania przesyłek listowych w okresie inflacji i hiperinflacji zamieszczano artykuły między innymi w „Filateliście Małopolskim autorstwa Grzegorza Binko i Jerzego Dudy. Dotychczas ukazały się 3 artykuły w nr 3/2018, 2/2019 i nr 106/2020 oraz na klubowej stronie internetowej artykuł opublikowany 19 lipca 2021 roku.
Kiedy w 1986 roku Poczta Polska wydała znaczek o nominale 200 zł.(Fi. 2910), kilkakrotnie przekraczający nominały innych znaczków, stawało się jasne, że mamy do czynienia z inflacją, a późniejsze, w 1990 roku, wydania znaczków samoprzylepnych o nominałach 2000 i 5000 zł ( Fi.3129 i 3130) utwierdziły tylko o zbliżającej się do Polski hiperinflacji. W szczytowym okresie hiperinflacji nominał bloku z 1993 roku wydanego z okazji Światowej Wystawy Filatelistycznej w Poznaniu (Fi. blok 152/108/) wynosił już 50000 złotych.
Dla użytkowników Poczty Polskiej sprawa frankowania listów, szczególnie w obrocie zagranicznym i wysyłanych jako polecone czy ekspresowe, stawała się coraz trudniejsza w przypadku braku znaczków o wysokich nominałach. W wielu przypadkach do naklejenia znaczków o odpowiedniej frankaturze nie wystarczała adresowa powierzchnia koperty i znaczki naklejano na jej tylną stronę. Wzrost opłat za przesyłki listowe w mniejszym stopniu wpływał, jak sądzę, na liczbę przesyłek wysyłanych np. z instytucji, firm, banków natomiast wpływał negatywnie na liczbę przesyłek prywatnych w tym również przesyłek związanych z wymianą filatelistyczną. Mniej dbano także o stronę estetyczną przesyłki. Znaczki o najwyższych nominałach (10000 i 20000 zł) były używane zarówno przez instytucje i firmy jak również w zagranicznej korespondencji prywatnej i pomimo denominacji w 1995 roku stosowano je do frankowania przesyłek jeszcze w 1996 roku. Kolejne przykłady całości pocztowych z lat 1990 – 1996, wysyłanych z Polski do różnych krajów europejskich ale i świata (np. Niemcy, USA, Belgia, Francja, Szwajcaria, Czechy) są świadectwem zainteresowania korespondencją prywatną Rodaków nawet w trudny czasie ale również dostrzegania wartości zarówno korespondencji jak i opakowania (kopert) zachowanych w domowych archiwach adresatów przez ponad 25 lat. Kolekcja całości pocztowych jest, w co nie wątpię, jakim skromnym przyczynkiem do najnowszych dziejów Poczty Polskiej.
Na kolejnych 11. przykładach pokazujemy całości pocztowe z korespondencji zagranicznej i pocztowe wykorzystanie znaczków emitowanych przez Pocztę Polską oraz sposoby wykorzystania tych znaczków przez polskich nadawców w latach 1990- 1996.
Fot. 1 Koperta standardowych wymiarów przesyłki listowej prywatnej, zagranicznej,
poleconej, ekspresowej wysłana z Urzędu Pocztowego Poznań 1 w grudniu 1990 roku
do Niemiec (RFN). O ofrankowania użyto 9. znaczków Fi. 3098 i jednego Fi. 3086 o
łącznie wartości 9500 zł zgodnie z taryfą.
Fot.2 Koperta standardowych wymiarów przesyłki listowej prywatnej, poleconej przesłanej
droga lotniczą z Urzędu Pocztowego Łódź 1 dnia 13.08. 1991 roku do USA. Przesyłka
ofrankowana jest 2. znaczkami Fi.2910, Fi. 3123 oraz Fi. 3129,3130. Łączna wartość
wynosi 8900 zł jest zgodna z taryfą.
Fot. 3 Koperta standardowych wymiarów przesyłki listowej prywatnej, zagranicznej,
poleconej wysłanej z Urzędu Pocztowego Płock 7 w dniu 2.03. 1992 do Belgii.
Przesyłka jest ofrankowana siedmioma znaczkami w tym: 2 Fi. 3210, 2 Fi. 3211, Fi.
3212, Fi. 3220 i Fi. 3186. Łączna frankatura wynosi 16500 zł i jest zgodna z taryfą.
Fot.4 a,b Koperta standardowych wymiarów, FDC serii Fi. 3257-3258 wykorzystana do
przesyłki listowej prywatnej, zagranicznej, poleconej wysłana z Urzędu Pocztowego
Legnica 2 w dniu 24. (?) 1994 roku do Francji. Przesyłka ofrankowana jest jednym
znaczkiem Fi. 3308 (poza dwoma znaczkami z FDC – Fi. 3257 i 3258) na awersie,
a na rewersie Fi. 3265, 3261, 3193, 3120. Łączna frankatura, bez znaczków
FDC wynosi 17500, natomiast dodając wartość znaczków FDC - 21000zł. Przy
wliczeniu wartości znaczków z FDC frankatura zgodna z taryfą.
Fot. 5 Koperta wykonana przez wysyłającego, przesyłki listowej prywatnej, zagranicznej,
poleconej wysłana z Urzędu Pocztowego Kielce 25 dnia 2.05.1993 roku do Belgii.
Przesyłka ofrankowana ośmioma znaczkami w tym 2 Fi.3181, 2 Fi.3219, Fi. 3193, Fi.
3097, Fi. 3076, Fi. 2889. Łączna wartość wynosi 13000 zł i jest zgodna z taryfą.
Fot. 6 Koperta wykonana przez wysyłającego przesyłki listowej prywatnej, zagranicznej,
poleconej wysłana z Urzędu Pocztowego Mikuszowice Śl. (ciekawa erka) dnia
3.11. 1994 roku do Szwajcarii. Przesyłka ofrankowana jest siedmioma znaczkami w
tym; 2 Fi. 3340, Fi. 3341, Fi. 3345, Fi. 3321, Fi. 3098 i Fi. 3165. Łączna frankatura
wynosi 27000 zł jest zgodna z taryfą w przypadku przesyłki powyżej 50 g.
fot. 7 Koperta standardowych wymiarów przesyłki listowej, prywatne, zagranicznej,
poleconej przesłanej droga lotnicza z Urzędu Pocztowego Sędziszów Młp. W dniu
11.03. 1994 roku do USA. Przesyła jest ofrankowana 2. znaczkami Fi, 3308, Fi.3165 i
Fi. 3273. Łączna frankatura wynosi 24000zł i jest zgodna z taryfa.
Fot. 8 Koperta o wymiarach 230 x 110 mm z okienkiem, przesyłki służbowej, zagranicznej,
poleconej wysłana z Urzędu Pocztowego Poznań 60 dnia 8.12.1994 roku do (?).
Przesyłka jest ofrankowana znaczkami 2.Fi. 3345, Fi. 3346 i Fi. 3276 o łącznej
wartości 21000 zł zgodnej z taryfą.
Fot. 9a, b Koperta o standardowych wymiarach przesyłki listowej prywatnej, zagranicznej
poleconej wysłanej z Urzędu Pocztowego Lubczyna w dniu (?) 12. 1994 do Francji.
Przesyłka ofrankowana jest 6. znaczkami w tym na awersie dwoma znaczkami . Fi.
3368, Fi. 3276, Fi. 3308, a na rewersie Fi 3299 i 3353. Łączna frankatura wynosi
26000 zł i w przypadku listu o wadze powyżej 50 g brakuje 1000 zł ofrankowania
zgodnego z taryfą.(?).
fot. 10 Koperta o standardowych wymiarach przesyłki listowej prywatnej, zagranicznej,
ekspresowej wysłana z Urzędu Pocztowego Katowice 2 w dniu 4.05.1996 roku do
Pragi Czeskiej. Przesyłka jest ofrankowana 10. znaczkami w tym; 6. Fi. 3276, 3. Fi.
3098 i 3308 o łącznej wartości 43000 zgodnej z taryfą.
Fot. 11 Koperta standardowych wymiarów przesyłki służbowej, bankowej wysłana z Urzędu
Pocztowego Konin 1 w dniu 15.03. 1996 do Niemiec. Przesyłka ofrankowana dwoma
znaczkami o najwyższym nominale Fi. 3309 oraz znaczkiem Fi. 3409 w nowej
walucie o nominale 80 groszy. Łączna wartość wynosi 48000 zł i jest zgodna z taryfa.
To kolejne przykłady całości pocztowych z okresu inflacji w Polsce z lat 1987 – 1995. Prosimy o uwagi, propozycje oraz przesyłanie nam co ciekawszych całości do prezentacji na naszej stronie internetowej. Z góry dziękujemy za współpracę.
Przy ocenie zgodności opłat z taryfą wykorzystano informacje zawarte w publikacji: Adam Kielbasa-Schoeni, Stanisław Fołta, Taryfy i cenniki opłat Poczty Polskiej 1941-2010, Basel-Gliwice 2011.
Jerzy Duda
Administrator Piotr
KLUB „CRACOVIANA” W POSZUKIWANIU CAŁOŚCI POCZTOWYCH OFRANKOWANYCH ZNACZKAMI Z MOTYWEM KRAKOWSKIM.
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 16, sierpień 2021 08:59
KLUB „CRACOVIANA” W POSZUKIWANIU CAŁOŚCI POCZTOWYCH
OFRANKOWANYCH ZNACZKAMI Z MOTYWEM KRAKOWSKIM.
Znaczki wydane przez Pocztę Polską z motywem krakowskim można najogólniej podzielić na te w których projektanci wykorzystują:
a/ tematy architektoniczne; zespoły budowli, budowle zabytkowe i inne, pojedyncze obiekty,
fragmenty budowli, wnętrza urbanistyczne, detale architektoniczne ,
b/ tematy związane z kulturą i sztuką w tym tradycje ludowe, ubiory, pomniki, dzieła sztuki
sakralnej, dzieła kartograficzne, rzeźby, witraże, sztuka książki,
c/ wizerunki Krakowian i osób szczególnie zasłużonych dla Krakowa, artystów, twórców,
naukowców, pisarzy, sportowców,
d/ symbole np. pawie pióro, litera „K”,
Z zadowoleniem należy stwierdzić, że znaczków o tematyce krakowskiej, w ujęciu jak wyżej, jest sporo i że ta tematyka była i jest kontynuowana przez Pocztę Polska od 1925 roku. Trzeba przypomnieć, że już w 1945 roku Poczta Polska emitowała serię znaczków wydania obiegowego –zabytki Krakowa, a także wspomnieć o latach 1982 – 1988 kiedy to ukazywały się rok rocznie dwa znaczki i dwie całostki, kartki pocztowe z nadrukowanym znaczkiem, z serii „Odnowa zabytków Krakowa”. Bogactwo wydań jest zróżnicowane bowiem są wśród nich pojedyncze znaczki, serie znaczków o danej tematyce, znaczki z serii wydawanych jako okolicznościowe z innych okazji czy poświęcone innym tematom niż Kraków.
Po uruchomieniu klubowej strony internetowej zrodził się pomysł, traktowany jako pewnego rodzaju zabawa, ale z pewnym przesłaniem, aby prezentować całości pocztowe ofrankowane znaczkiem, znaczkami wydanymi przez Pocztę Polską z motywami krakowskimi. Początkowo traktowaliśmy pomysł jak formę odpowiedzi na pytanie „Co nam zostanie z tych lat” skoro odejdziemy od wymiany listowej, ale później stwierdziliśmy, że ciekawszym jest gromadzenie całości pocztowych frankowanych znaczkami o tematyce krakowskiej głównie przesyłek z obrotu zagranicznego, a sporadycznie przesyłek z obrotu krajowego.
Dotychczas prezentowaliśmy na stronie internetowej całości frankowane znaczkami o temacie „Ołtarz Wita Stwosza” również ofrankowane znaczkiem Fi.1045 z serii „Historyczne miasta polskie” z 1960 roku, także znaczkiem Fi. 3806 z serii „Miasta polskie” z 2002 roku , a przede wszystkim całości pocztowe frankowane pierwszymi znaczkami wydanymi w niepodległej Polsce z lat 1925-1927, Fi. 210 i 214. Tematyka znaczków nie budzi wątpliwości w ich rozpoznaniu bo są to widoki Wawelu, Wawelu z Lajkonikiem, Ołtarza Wita Stwosza. W tym ostatnim przypadku mogą być problemy bowiem na niektórych znaczkach znajdują się mniej znane widoki detali ołtarza. Na stronie internetowej przekazywaliśmy informacje o całościach pocztowych frankowanych znaczkami m. in. z serii „Kultura polska” w szczególności frankowane znaczkiem z wizerunkiem Brata Alberta –Adama Chmielowskiego także związane z osobą Tadeusza Kościuszki.
Pragniemy kontynuować naszą zabawę kolekcjonerską liczą na zainteresowanie członków Klubu „Cracoviana” jak i wielu Rodaków miastem „..w całej Polsce najsławniejszym”. Wykorzystywanie znaczków pocztowych o tematyce krakowskiej do frankowania przesyłek listowych w obrocie zagranicznym jest poświadczeniem zainteresowania wysyłającego przesyłkę miastem i jego dziejami, zarazem czytelnym sygnałem dla odbiorcy, a pośrednio staje się formą promocji miasta. Dla wielu osób, nawet nie będących kolekcjonerami, przesyłka ofrankowana znaczkami o widocznej tematyce, jest przedmiotem uwagi, a znaczki często podlegają ocenie i są przedmiotem zainteresowania.
Oczekujemy propozycji, a także zachęcamy do udziału w naszej zabawie.
Jerzy Duda
Administrator Piotr