ŻYCZENIA NA ŚWIĘTA WIELKANOCNE 2024
- Szczegóły
- Opublikowano: wtorek, 26, marzec 2024 10:36
ŻYCZENIA NA ŚWIĘTA WIELKANOCNE 2024
WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY DLA CZŁONKÓW KLUBY „CRACOVIANA”, DLA KOLEKCJONERÓW ZRZESZONYCH W OKRĘGU MAŁOPOLSKIM PZF I DLA INTERNAUTÓW CIEKAWYCH NASZEJ STRONY KLUBOWEJ.
/..bo zmartwychwstał samowładnie, jak przepowiedział dokładnie
Alleluja, alleluja. Niechaj zabrzmi alleluja/
Życzą
Autorzy klubowej strony internetowej
Jerzy Duda i Piotr Malec.
Życzenia ilustrujemy, tradycyjnie już, reprodukcjami świątecznych kartek zatytułowanych „Wesołego Alleluja” pochodzących głównie z obiegu pocztowego, wydanych przez:
1. Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich w Krakowie wg St. Tondosa „Dzwon Zygmunta” (1938 rok)
2. Komitet Okręgowy Warszawski Tow. Popier. Budowy Pub. Szkół Powsz. (1939 rok).
3. Hromolit M.38694 (1948 rok)
4. Niesygnowana ( 1952 rok)
5. Wyd. „Wyścig pracy”- Ser.1 Nr.3, (bez obiegu).
6. SZCZ1 –x-S12176 ( 1958 rok)
7. bez podpisu z motywem krakowskim .Wyd. „Wyścig pracy”. Ser. 1 Nr.25 (1947 rok).
Wybrane kartki świąteczne
potwierdzają nadzwyczajną inwencję twórców
i wydawców.
Administrator Piotr
INSPIRACYJNA ROLA NOWOHUCKIEGO NEONU „FILATELISTYKA” (część 1)
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 22, marzec 2024 13:46
INSPIRACYJNA ROLA NOWOHUCKIEGO NEONU „FILATELISTYKA”
(część 1)
Na początku XX wieku opracowano lampy wyładowawcze, popularnie zwane neonami (tzw. świecące rurki, wypełnione gazem), które wykorzystywano w okresie międzywojennym do celów reklamowych i informacyjnych. Po drugiej wojnie światowej wykorzystywano je do reklam świetlnych, które stały się ważnymi czynnikami w postrzeganiu miasta i jego nowoczesności wpływając także na ocenę jego atrakcyjności. Słyszało się wśród odwiedzających zdanie; „Miasto bez neonów to nie miasto”. Pierwszy okres wykorzystywania reklamy świetlnej przy użyciu neonów to przede wszystkim reklama literowa i tekstowa. Jednak wraz z udoskonalaniem metody produkcji neonów powstawały kompozycje i neonowe reklamy „obrazkowe”.
Reklama świetlna stała się w miastach poważnym problemem, a jej intensywność, kolorystyka, natężenie oświetlenia zrodziło określenie; „miasta toną w świetle”, co widać było szczególnie w obszarach o dużej atrakcyjności turystycznej. Reklama sama stawała się coraz bardziej atrakcyjna inspirując fotografów, a zarazem wydawców widokówek. Nocne ujęcia, na których pokazywano zarówno atmosferę miasta jak i wykorzystanie reklamy świetlnej, stały się przedmiotem ciekawych kolekcji. Przykłady „nocnych widokówek” z miast polskich i zagranicznych prezentujemy na fot. 1- 7.
Fot. 1 Warszawa. Ulica Bracka nocą, wg fotografii barwnej P. Krassowskiego. Widokówka
wydana przez Biuro Wydawnicze „Ruch” w latach 70.
Fot.2 Katowice. Plac Wolności, wg fotografii barwnej P. Krassowskiego. Widokówka
wydana przez Biuro Wydawnicze „Ruch” 1966 rok.
Fot. 3 Poznań. Ulica Alfreda Lampego, wg fotografii barwnej P. Krassowskiego. Widokówka
wydana przez Biuro Wydawnicze „Ruch” w 1966 roku
Fot.4 Hamburg, St.Pauli, Grosse Freiheit. Kruger 920/3
Fot. 5 Amsterdam, Leidseplein, Uitgave-Rembrandt-Amsterdam – nr.54
Fot.6 Paris et ses merveilles. Montmartre la nuit. Le Moulin Rouge, Plac Blanche. Edition
“GUY”, 38, rue Ste Crois de la Bretonnerie, Paris 5.
Fot.7 Koln am Rhein, Hohestrasse. Farbaufnahme:Horst Ziethen. Kolner –Ansichtscarten-
Verlag, Gertrud Ziethen, 5021 Sinther (Koln), Bergstr.6.
W pierwszym socjalistycznym mieście w Polsce nie mogło zabraknąć neonów.
Nowa Huta w początkach lat siedemdziesiątych XX wieku była, dla krakowskich kolekcjonerów i fotografów, atrakcyjnym miejscem do zakupów książkowych nowości wydawniczych, nowości Poczty Polskiej oraz materiałów fotograficznych. Na Placu Centralnym (dzisiaj Ronalda Regana) znajdowały się sklepy z książkami („Dom Książki” i „Klub Międzynarodowej Prasy i Książki”) oraz sklep filatelistyczny, a na Osiedlu Zgody „Foto-Optyka”. Domy Książki były również na osiedlach m. in. na Osiedlu Wandy. Sklepy reklamowane były nowocześnie, jak na owe czasy, reklamą świetlną przy użyciu neonów umieszczonych bądź na dachach domów, bądź na elewacjach. budynków. Neony cieszyły oko do późnych lat osiemdziesiątych XX wieku, a potem powoli odchodziły w zapomnienie. Przestawały świecić i były demontowane, chociaż niektóre już nie świecą ale konstrukcja pozostała i przypomina dawną ich świetność.
Konstrukcja jednego z dawnych neonów jest widoczna z daleka, nawet z okien tramwajów jadących z Krakowa, i od dawna intryguje zarówno turystów odwiedzających Kraków i Nową Hutę jak i krakowskich filatelistów. Piszemy o neonie, którego litery układają się w napis FILATELISTYKA. Konstrukcja pionowa o wysokości ok. 9.00 metrów umieszczona jest na budynku D-1. Na prostokątnych podkładach zabudowano po obu stronach neony poszczególnych liter wzorem pisma blokowego. Na fotografiach 8-11 pokazujemy stan konstrukcji w marcu 2024 roku. Widać braki podkładu i litery (I) od strony południowej ( fot.8,9)oraz liter (T, A) od strony północnej (fot.10,11). Neon od dłuższego czasu jest nieczynny (litery nie świecą). Pomimo intensywnych poszukiwać nie udało nam się znaleźć widokówki kolorowej z tym neonem.
W maju 2018 roku Jerzy Gurbała, Członek Klubu Cracoviana, Internauta, znanyw środowisku filatelistów, nie tylko krakowskich, napisał:„To chyba jedyny w Polsce neon, który uchował się i informował o lokalizacji sklepu filatelistycznego przy Placu Centralnym /dzisiaj im. Ronalda Regana/ Centrum D1 w Nowej Hucie. Neon nie świeci, sklep nie istnieje od kilku lat” i dopisał „...myślę, że wielu krakowskich filatelistów z sentymentem wróci do tamtych czasów. Czekaliśmy w Klubie Cracoviana na odzew naszych Kolegów, a także poszukiwaliśmy informacji na temat neonu. Okazało się, że o neonach w Nowej Hucie mówiono podczas audycji w radio Kraków, w cyklu „Przed Hejnałem” autorstwa Ilony Karwińskiej, ale o interesującym nas neonie nie wspomniano. Sprawa sklepu, neonu i jego stanu była poruszana również w prasie. W Internecie znalazła się informacja z 25 marca 2014 roku. Joanna Urbaniec w wiadomościach Kraków, na portalu nasze miasto.pl napisała Kultowa filatelistyka znika z mapy Nowej Huty z osiedla Centrum D1. Jego miejsce już zajęła piekarnia. W 2017 roku Michał Ostasz i Aleksandra Tarczydło przygotowali spacer „Szlakiem światła” w ramach „Alternatywnego przewodnika po Nowej Hucie”.
Klub Cracoviana zdecydował się wykorzystać klubową stronę internetową www.cracoviana.eu , do zwrócenia uwagi członkom Klubu na neon, który tworzy historię nie tylko nowohuckiej filatelistyki, ale w ogóle polskiej filatelistyki. 14 kwietnia 2019 roku ukazał się tekst „Najciemniej pod FILATELISTYKĄ” ilustrowany fotografiami Jerzego Dudy pokazującymi stan neonu z 2019 roku. Niewiele później dotarły do nas kolejne informacje na temat sklepu, który był reklamowany. Sklep prowadzony był przez pana Wiesława Wojciechowskiego, później przez zespół Wiesław Wojciechowski i Jolanta Ochałek, a jeszcze później już pod firmą „Jolanta Ochałek ,kolekcjoner, filatelistyka”. Udało się także znaleźć informację, że sklep filatelistyczny pani Ochałek funkcjonował przez krótki okres w jednym z budynków na Małym Rynku w Krakowie, o czym dowiedzieliśmy się od właścicielski, z którą został nawiązany kontakt. W lipcu 2022 roku Jerzy Duda udzielił wywiadu pani Joannie Suchowiak-Horzemski na tematy związane z filatelistyką i reklamą tego kolekcjonerstwa.
W 2022 roku ukazała się drukiem praca „Przewodnik po neonach Nowej Huty” pod redakcją Moniki Kozioł i Jarosława Klasia. Publikacja została wydana w ramach projektu „Szlak nowohuckich neonów”, którego organizatorem jest Nowohuckie Laboratorium Dziedzictwa Ośrodka Kultury im. C.K. Norwida finansowanego ze środków Miasta Krakowa. Na stronach 42-45 znajduje się historia i opis interesującego nas neonu.
Kolejne kroki działań dotyczących nowohuckich neonów nie są nam znane, natomiast zgłaszamy, jako Klub „Cracoviana”, pełne zainteresowanie działaniami w zakresie prac nad uruchomieniem (zaświeceniem) neonu „FILATELISTYKA”. Nie mamy jeszcze pełnego rozeznania gdzie w Polsce sklep filatelistyczny był reklamowany neonem i czy
w ogóle neony były stosowane do reklamowania filatelistyki jako kolekcjonerstwa. Sądzimy jednak, że neon w Nowej Hucie jest symboliczny i powinien być traktowany jako ważna część dziejów krakowskiej filatelistyki.
Pierwsze lata budowy miasta Nowa Hura i kombinatu to interesujący okres w dziejach polskiej filatelistyki. Po roku 1950 nastąpiły rewolucyjne zmiany w zorganizowanym ruchu filatelistycznym w Polsce. W roku 1951 Poczta Polska wyemitowała pierwsze znaczki o tematyce nowohuckiej „Budujemy Nowa Hutę”, a od 1954 roku organizowano podstawy kolekcjonerstwa znaków pocztowych w Dzielnicy Nowa Huta. Rozwój usług pocztowych w tworzonych Urzędach Pocztowych to także wykorzystywanie znaczków o tematyce nowohuckiej na promocję miasta i kombinatu poprzez pocztowe wykorzystanie tych znaczków. Do ciekawszych zbiorów filatelistycznych należy niewątpliwie kolekcja „całości pocztowych” ofrankowanych znaczkami „Budujemy Nową Hutę” z obrotu zagranicznego, a także znaczków stemplowanych o czytelnych odbitkach datowników nadawczych. Postaramy się zwrócić uwagę kolekcjonerom na takie zbiory korzystając z pomocy „Klubowiczów” i Internautów, których prosimy o udostępnianie nam walorów do prezentacji na stronie klubowej.
Jerzy Duda
Administrator Piotr
JUBILEUSZ SPOŁECZNEGO KOMITETU ODNOWY ZABYTKÓW KRAKOWA
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 01, marzec 2024 11:53
JUBILEUSZ
SPOŁECZNEGO KOMITETU ODNOWY ZABYTKÓW KRAKOWA
W 2023 roku Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK) obchodził 45 rocznicę działalności. Powstał w 1978 roku jako organizacja społeczna pod patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, której celem jest odnowa i opieka nad zabytkami Krakowa. Cel ten jest realizowany poprzez: finansowanie prac konserwatorskich, prowadzenie działalności edukacyjnej w tym organizowanie wystaw plenerowych oraz lekcji i konkursów dla dzieci i młodzieży, inspirowanie i koordynowanie działań na rzecz rewaloryzacji zabytków Krakowa.
Od 1985 roku SKOZK jest, na mocy Ustawy Sejmowej, dysponentem środków Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa (NFRZK), zasilanego środkami przekazywanymi z budżetu państwa za pośrednictwem Kancelarii Prezydenta RP, na wniosek Prezydenta RP. Przewodniczący, wiceprzewodniczący i członkowie Komitetu powoływani są przez Prezydenta RP. Funkcję przewodniczącego SKOZK sprawowali dotychczas: Henryk Jabłoński (1978-1990), Stanisław Lem (1990 – 1991), Tadeusz Chrzanowski (1991-2005), Franciszek Ziejka (2005-2020). Aktualnie Komitetowi przewodniczy Borysław Czarakcziew.
Od 1978 roku SKOZK finansował ok.5000 przedsięwzięć rewaloryzacyjnych w ponad 600 obiektach zabytkowych.
Jubileusz SKOZK został upamiętniony kartką pocztową, wydaną przez Pocztę Polską S.A w grudniu 2023 roku w nakładzie 5000 sztuk oraz datownikiem okolicznościowym stosowanym w Urzędzie Pocztowym Kraków 1 (fot.1).
Kartkę pocztową zaprojektował P. Myszka wykorzystując fotografię Pawła Krzana. Na znaczku jest widok Bazyliki Mariackiej w Krakowie, a ilustrację stanowi widok nagrobka króla Władysława Łokietka w katedrze na Wawelu, odnowionego w 2020 roku. Tło kartki przedstawia polichromię Jana Matejki w bazylice Mariackiej po konserwacji z lat 1993-1997.
Jerzy Duda
Administrator Piotr
Pocztowe wykorzystanie znaczków z widokiem Wawelu, wydanych przez Pocztę Polską w latach 1925 i 1926 (Fi.210 i 214). Część 39.
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 22, luty 2024 16:10
Pocztowe wykorzystanie znaczków
z widokiem Wawelu, wydanych przez Pocztę Polską w latach 1925 i 1926
(Fi.210 i 214).
Część 39.
Autorzy cyklu , wierni klubowemu hasłu; „Kraków – filatelistów obowiązek” , prezentowali w kolejnych jego częściach, przykłady pocztowego wykorzystania znaczków, które mają wyjątkowe znaczenie dla zbioru poświęconego Krakowowi. Chodzi o pierwsze znaczki o motywie krakowskim, wydane z niepodległej Polsce, emitowane przez Pocztę Polską, na których pokazano zespół monumentalnych, budowli, najsławniejszych w kraju i na świecie. Znaczki wydano w okresie, w którym podstawową formą kontaktu międzyludzkiego na odległość był list, pismo – słowo pisane- wysyłane w kopercie za pośrednictwem instytucji, która posiadała wówczas w Polsce prawie trzystusiedemdziesięcioletnią tradycję, to znaczy Pocztę - zapoczątkowaną przez króla Zygmunta Augusta w Krakowie. Znaczki Fi.210 i Fi.214 wydano w wielomilionowych nakładach, wzbudziły zasłużone zainteresowanie kolekcjonerów, ze względu na technikę realizacji – typografia – rodzaje wykorzystanego papieru, ząbkowanie oraz kolorystykę, ale przede wszystkim stały się pożądanym obiektem użytkowników poczty. To dzięki nim świat dowiedział się o znaczku wydanym w Polsce i to przez Pocztę Polską, dowiedział się o ciekawej budowli w kraju, którego jeszcze nie tak dawno nie było na mapach Europy, a która „zasłużyła” aby znaleźć się na znaczku pocztowym. To dzięki nim, także, nawiązano kontakty międzynarodowe, a kolekcjonerzy mieli okazję zainteresować się znaczkami wydanymi przez Pocztę Polską.
Nasze zainteresowanie od dawna skupia się, nie tyle na znaczkach, ile na pocztowym ich wykorzystaniu, a więc na całościach pocztowych ofrankowanych wybranymi znaczkami, a także na znaczkach zdjętych z przesyłek, które przeszły drogę pocztową, a na znaczkach zachowały się odciski datowników świadczące o miejscu i terminie nadania przesyłek. Interesują nas zatem znaczki stemplowane, którym zbieracze i kolekcjonerzy poświęcają coraz mniej czasu i których ceny katalogowe oscylują wokół wartości monet, które zapewne w nieodległym czasie zostaną usunięte z obiegu.
Jest jeszcze jedno zagadnienie, któremu poświęcamy coraz więcej czasu. Jest to próba usystematyzowania opisu całości pocztowych, a także opracowanie typologii „zagospodarowania” powierzchni koperty. Być może na ich podstawie można byłoby dokonywać ocen i przeprowadzać wartościowanie walorów na potrzeby i użytek kolekcjonerów. Opracowanie typologii „zagospodarowania„ powierzchni koperty z uwzględnieniem znaczków stanowiących opłatę za usługę pocztową, jest zadaniem bardzo trudnym. Wybór znaczków, ich układ na kopercie, rozmieszczenie, wkomponowanie w istniejące napisy, nalepki i tp. uzależnione było od wielu czynników zewnętrznych (np. dostępność znaczków), a przede wszystkim od nadawcy. Tyle informacji ogólnych.
Znaczki z widokiem Wawelu, pochodzące z wydania zwyczajnego i emitowane przez władzę uprawnioną na danym obszarze i w danym czasie do zarządzania pocztą, służyły jako pokwitowanie pobranej opłaty i dowód zobowiązania się poczty do określonego przepisami świadczenia z zakresu doręczania przesyłek. Były zatem wykorzystywane powszechnie do frankowania przesyłek pocztowych zarówno w obrocie krajowym jak i w obrocie zagranicznym, zgodnie z obowiązującymi taryfami. Opłatę przesyłki mógł stanowić jeden znaczek naklejony na stronie adresowej, zgodnie z zasadą przyjętą w ordynacji pocztowej, lub na stronie verso (frankatura pojedyncza), mogła to być wielokrotność znaczka (frankatura wielokrotna) przy czym mogły one być naklejone w części na stronie recto w części na stronie verso. Opłatę przesyłki mogły stanowić różnorodne znaczki wybrane z różnych serii (frankatura mieszana) o sumie nominałów odpowiadających wysokości obowiązującej taryfy pocztowej dla danej przesyłki.
Z usług poczty korzystały osoby prywatne oraz urzędy, firmy organizacje i tp. Nadawcy prywatni sporządzali korespondencję czyli listy, kartki, pisma urzędowe itp., a następnie przygotowywali przesyłki, które ekspediowali wykorzystując do tego pocztę. Przygotowanie i ekspedycja należały do nadawcy i od niego zależały; wybór koperty, znaczków oraz wszelkie sprawy związane z motywacją i koncepcją przesyłki. Za wszelkie rozwiązania formalne i estetyczne odpowiadał nadawca.
Z poczty korzystały również Sądy, urzędy, instytucje, firmy, różnego typu organizacje i tp. w których sprawą zarządzania korespondencją wchodzącą i wychodzącą zajmowały się wyspecjalizowane działy, komórki, zespoły i osoby. Sprawy zarządzania korespondencją regulowane były przepisami wewnętrznymi firmy. W szczegółach regulowano kopertowanie pism, dokumentów, materiałów reklamowych oraz przygotowanie do wysyłki to znaczy; naklejanie znaczków pocztowych czyli frankowanie przesyłek, sortowanie i na koniec zasady ekspedycji.
Różnice pomiędzy nadawcą indywidualnym, prywatnym, a nadawcą instytucjonalnym były tak duże, że przez dziesiątki lat całości pocztowe pochodzące z obiegu prywatnego nie były traktowane jako walory filatelistyczne, w odróżnieniu od nadawców instytucjonalnych, stawianych za wzór. Uważano bowiem, większość całości pocztowych z obiegu prywatnego miało inspirację filatelistyczną. Zdarzały się przesyłki ofrankowane seriami znaczków, znaczkami o najwyższych nominałach w serii o łącznej wartości znacznie przekraczającej aktualną taryfę. Tego typu sytuacje nie zdarzały się u nadawców instytucjonalnych, a jeśli to niezwykle rzadko. Na przesyłkach nadawanych indywidualnie występowały znaczki o różnej tematyce, a niekiedy o określonej tematyce, co wskazywało na świadomą segregacje znaczków stanowiących ofrankowanie przesyłki. W przypadku nadawców instytucjonalnych skrzętnie pilnowano frankowania zgodnego z obowiązującą taryfą, wykorzystywano zasoby znaczków obiegowych, zakupywanych hurtowo w urzędzie pocztowym, o niskiej estetyce i mało ciekawym rysunku dla kolekcjonerów. Naklejanie znaczków, w sytuacji dużej liczby korespondencji firmowej, odbywało się rutynowo i nie wymagało dodatkowych instrukcji.
Opisana sytuacja jest oczywiście pewnym uogólnieniem problemów, istnieje wiele wyjątków i doświadczeń, które w znaczący sposób je modyfikują. Potwierdzają to przykłady całości pocztowych, które prezentujemy na kolejnych fotografiach.
Wybrano zespół 17 całości pocztowych w tym 13. w kopertach na ogół o standardowych, o niewiele różniących się wymiarach oraz czterech niestandardowych o większych wymiarach. Są to całości pochodzące głownie z obiegu zagranicznego ofrankowane przede wszystkim znaczkami Fi.210 i Fi.214. Zespół całości jest podzielony na 4 grupy: a/ korespondencja indywidualna (5 całości), b/korespondencja sądowa, adwokacka (4 całości), c/ korespondencja firmowa (5 całości) oraz d/ korespondencja bankowa (3 całości). Istotne jest również to, że wszystkie przesyłki wysłane zostały z Urzędów Pocztowych zlokalizowanych w Krakowie o czym świadczą odbitki datowników nadawczych, kasujących znaczki.
Grupa a)
Fot.1 Koperta przesyłki listowej, prywatnej, zagranicznej poleconej z erką w postaci odbitki
pieczątki w kolorze czerwonym i odręcznie wpisanym numerem, wysłanej z Urzędu
Pocztowego Kraków 1 w dniu 24.2.1928 do Lundenburgu (miasto Brzesław w
Czechach w kraju południowomorawskim). Przesyłka jest ofrankowana dwoma
znaczkami Fi.214 i 192 o łącznej wartości 90 groszy zgodnie z taryfą.
Fot.2 Koperta przesyłki listowej, prywatnej, zagranicznej wysłanej z Urzędu Pocztowego
Kraków 2 w dniu 16 VI 1926 roku do Kotki (jedno z większych miast lezące w
południowej Finlandii nad Zatoką Fińską). Przesyłka jest ofrankowana trzema
znaczkami w tym dwoma Fi.210 oraz 205 (znaczek dopłaty na bezrobotnych na
przesyłkach krajowych obowiązujący w 1925 roku ) o łacznej wartości 30 groszy.
Przesyłka dotarła do adresatki 21 VII 1926 roku o czym świadczy odbitka datownika
odbiorczego.
Fot. 3 a, b Koperta (jedna z niestandardowych) o wymiarach 140 x 73 mm przesyłki
listowej, prywatnej, zagranicznej wysłanej z Urzędu Pocztowego Kraków 1, w dniu
2.8.1926 roku do USA. Przesyłka jest ofrankowana 4. znaczkami w tym parką
znaczków Fi.210 i dodatkowo jednym Fi.210 oraz Fi. 208 o łącznej wartości 50 groszy.
Ofrankowanie jest podzielona na stronę adresową (recto) i stronę verso.
Fot 4 a,b Koperta przesyłki listowej, prywatnej, zagranicznej, poleconej z erką w postaci
odbitki pieczątki w kolorze czarnym z odręcznie wpisanym numerem, wysłanej
z Urzędu Pocztowego Kraków 2, w dniu 23 V 1928 roku do Szwajcarii. Nadawca
zrezygnował z naklejania znaczków na stronie adresowej, frankując przesyłkę na
stronie verso (b). Przesyłka jest ofrankowana sześcioma znaczkami w tym dwoma
parkami – pozioma Fi.210 oraz pionową Fi.211 oraz dodatkowo dwoma znaczkami
Fi.210 o łącznej wartości 1,00 zł. Przesyłka dotarła do adresata 25 V 1928 roku o
czym świadczy odbitka datownika odbiorczego.
Fot. 5 Koperta przesyłki listowej, prywatnej, zagranicznej wysłanej z Urzędu Pocztowego
Kraków 2, w dniu 3.2.1926 roku do Szwajcarii. Przesyłka jest ofrankowa parka
pozioma znaczków Fi.210.
Grupa b)
Fot. 6 Koperta przesyłki z Zespołu adwokackiego wysłanej z Urzędu Pocztowego
Kraków 2, w dniu 10.1.1928 roku do Wiednia. Przesyłka jest ofrankowana dwoma
znaczkami Fi.210 oraz 241 o łącznej wartości 40 groszy.
Fot.7 Koperta firmowa przesyłki z Zespołu adwokackiego wysłanej z Urzędu Pocztowego
Kraków 2, w dniu 10.8.1926 roku do Wiednia. Przesyłka jest ofrankowana dwoma
znaczkami w tym Fi.210 oraz 209 z górnym marginesem o łącznej wartości 25 groszy.
Fot.8 a,b Dwie koperty przesyłek Sądowych miejscowych, wysłane z Zespołów
adwokackich w Krakowie, do Okręgowego Sądu Cywilnego w Krakowie. Przesyłki
listowe, polecone z erkami w postaci odbitek pieczątek w kolorze czerwonym i
odręcznie wpisanymi numerami wysłane z Urzędu Pocztowego Kraków 1 w dniu 14
VIII 1925 (a) i 29 VIII 1925 (b). Przesyłki ofrankowane znaczkami Fi.210 w postaci
czteroznaczkowego paska w przypadku pierwszej przesyłki i czterech znaczków
Fi.210 w tym parki pionowej w przypadku drugiej przesyłki.
Grupa c)
Fot. 9 a,b Koperta firmowa krakowskiej firmy „Grafika”, przesyłki listowej, zagranicznej,
poleconej z erką w postaci odbitki pieczątki w kolorze czarnym i odręcznie
wpisanym numerem wysłana z Urzędu Pocztowego Kraków 4 w dniu 24.8.1926 do
Niemiec. Przesyłka jest ofrankowana 10. znaczkami w tym trzema znaczkami
Fi.210, sześcioznaczkowym blokiem znaczków Fi. 205 oraz Fi.209 naklejonym na
stronie adresowej. Pozostałe znaczki znajdują się na stronie verso (b).
Fot. 10 a,b Koperta firmowa, krakowskiej firmy „M. Finker i Spira”, przesyłki listowej,
zagranicznej, poleconej z erką w postaci nalepki w kolorze czerwonym
z wydrukowanym numerem, wysłanej z Urzędu Pocztowego Kraków 7,
w dniu 4 IV 1927 roku do Anglii. Przesyłka jest ofrankowana dwoma
trzyznaczkowymi paskami pionowymi Fi.210 z tym, że jeden jest z marginesem
prawym i liczbami rozrachunkowymi. Oba paski znajdują się na stronie verso (b).
Łączna frankatura wynosi 90 groszy i jest zgodna z taryfą.
Fot. 11 Ilustrowana koperta firmowa, krakowskiej firmy „Multum” przesyłki listowej,
zagranicznej wysłanej z Urzędu Pocztowego Kraków 3 w dniu 8.6.1927 do Niemiec.
Przesyłka jest ofrankowana dwoma parkami znaczków Fi.210 i Fi.207 o łącznej
wartości 40 groszy.
Fot.12 Koperta firmowa, krakowskiej firmy „A.Holzer” z dwujęzycznym nadrukiem
„polecony” przesyłki listowej, zagranicznej wysłanej z Urzędu Pocztowego Kraków 1,
w dniu 17.10.1927 roku do Bienne (największe dwujęzyczne miasto w Szwajcarii).
Przesyłka jest ofrankowana parka pionową znaczków Fi.214 na stronie verso (b).
Fot.13 a, b Ilustrowana koperta firmowa, firmy „Chemimeta” o wymiarach 175 x 136 mm,
przesyłki listowej, zagranicznej, ekspresowej (naklejka) wysłanej z Urzędu
Pocztowego Kraków 1, w dniu 26.6.1930 roku do Szwajcarii. Przesyłka jest
ofrankowana jednym znaczkiem Fi.214 orza czteroznaczkowym blokiem z dolnym
marginesem znaczków Fi.238 o łącznej wartości 2,40 zł. Adresat otrzymał przesyłke
28 VI 1930 roku.
Grupa d)
Fot. 14 Dwie koperty firmowe Powszechnego Banku Związkowego w Polsce S.A., Zakładu
Głównego w Krakowie o wymiarach 174 x 130 mm, przesyłek listowych,
zagranicznych, poleconych z erkami w postaci odbitek pieczątek w kolorze
czerwonym z odręcznie wpisanymi numerami, wysłanymi z Urzędu Pocztowego
Kraków 1, w dniu 1.4.1927 oraz 7.2.1926 do Niemiec oraz Szwajcarii. Obie
przesyłki są ofranowane znaczkami Fi.210 oraz Fi..190 (jedna koperta) oraz Fi.192
(druga koperta).
Fot. 15 a, b Koperta firmowa Banku Zachodniego Oddziału w Krakowie o wymiarach jak na
fot.14, przesyłki listowej, zagranicznej, poleconej z erka w postaci odbitki pieczątki z
odręcznie wpisanym numerem, wysłanej z Urzędu Pocztowego Kraków 1,
w dniu 5.7.1929 do Lyonu. Przesyłka jest ofrankowana wyjątkowym zestawem
znaczków, a mianowicie; pozioma parka Fi.210 oraz dwoma znaczkami Fi.214 (b)
o łącznej wartości 1,10 zł zgodnie z taryfą.
Przypomnieliśmy, z poprzednich części, oraz zaprezentowaliśmy nowo pozyskane całości pocztowe ofrankowane znaczkami Fi.210 i 214 szczególnie te, które były ekspediowane z Urzędów Pocztowych znajdujących się w Krakowie. Jak widać oba znaczki były wykorzystywane przez Krakowian, użytkowników poczty, a także przez firmy krakowskie. Temat związany z pocztowym wykorzystaniem „znaczków krakowskich „ jest interesujący i wymaga kontynuowania . Jednak coraz trudniej zdobywać walory z okresu II Rzeczypospolitej. Sądzimy jednak, że wielu naszych Kolegów, Członków Klubu i zainteresowanych naszymi propozycjami Internautów posiada w zbiorach takie walory. Dlatego raz jeszcze zwracamy się z prośba o ich udostępnianie.
Na tą chwilę zawieszamy kontynuowanie cyklu, aż do czasu pozyskania kolejnych walorów i włączenia się szerszej grupy Kolegów do naszych klubowych działań.
Jerzy Duda
Administrator Piotr