O studni, ciekawej karcie korespondencyjnej i widokówkach z pomnikiem Mikołaja Kopernika.
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 14, grudzień 2023 10:00
O studni, ciekawej karcie korespondencyjnej i widokówkach z pomnikiem Mikołaja Kopernika.
O dziedzińcu Collegium Maius, pomniku Mikołaja Kopernika i jego losie po
usunięciu z dziedzińca, napisano wiele, także w Roku Kopernikowskim. Można by uznać, że wiemy dużo, ale istnieje potrzeba dalszych poszukiwań, których efekty mogą poszerzyć nasza wiedzę o miejscu, przedmiotach i budowlach. Służą temu dokumenty i materiały kolekcjonerskie.
a/ sprawa studni
W połowie roku 2023 stałem się właścicielem trzech kart korespondencyjnych. Jednej z 1899, wydanej przez Księgarnię Katolicką dr. Miłkowskiego w Krakowie (fot. 1) z podpisem „Dziedziniec Biblioteki Uniw. Jagiell. w Krakowie” w dwóch językach, polskim i francuskim oraz dwóch kart korespondencyjnych z roku 1900 wydanych przez firmę „Edgar Schmidt, Dresden-Budapest” (E.S.D.) z takim samym napisem w językach; polskim, francuskim i niemieckim (fot.2,3). Na kartach widoczny jest fragment południowo zachodniego skrzydła dziedzińca z wyraźnie rysującym się pierwszym planem, który przedstawia widok „żeliwnej czy drewnianej”” (?) obudowy ręcznej pompy do poboru wody ze studni.
Na jednej z kart ( zob. fot.3) jest odręcznie napisany tekst w języku polskim informujący adresatkę o zmianie jaka ma nastąpić w miejscu pokazanym na kartce; Posyłam Ci podobiznę miejsca na którym wkrótce stanie pomnik Kopernika dłuta Cypriana Godebskiego... Kartkę napisaną 14 maja 1900 roku wysłano tego samego dnia do Francji.
Pomnik Mikołaja Kopernika miał być usytuowany nad studnią po wybudowaniu cokołu. Studnia wyposażona była już w ręczną pompę obudowaną żeliwna(?) konstrukcją.
Wiadomo, że studnia istniała już od 1517 roku, że w 1609 roku opiewał ją prof. Sebastian Petrycy pisząc „ Tyś iest między studniami sławnieysza wszystkiemi/ Którekolwiek są w tey tu polskiej ziemi.... Widok studni w XVI wieku znajduje się na pozłacanej puszce relikwiarza głowy św. Jana Kantego wykonanego przez Jana Ceyplera w 1695 roku, przechowywany w krakowskim kościele św. Anny (fot.4 z opracowania Michał Kurzej, Relikwiarz głowy św. Jana Kantego w krakowskim kościele św. Anny,” Biuletyn Historii Sztuki” 1/2016).
Widzimy tu profesorów i studentów na dziedzińcu, w głębi lektoria i nauczających tam profesorów. Z boku studnia pod dachem, jak pisał Karol Estreicher. Widać studnię zadaszoną w atrakcyjnej obudowie, zapewne z ręcznym czerpakiem.
Kilka wieków później widok studni z zamontowaną ręczną pompą, znalazł się na fotografii wykonanej przez Ignacego Kriegera około 1880 roku (?). Na fotografii widać wprawdzie jedynie fragment, górną część, ale jest ona rozpoznawalna i posiada żelazną neogotycka pompę.(fot.5).
Studnia spełniała rolę użytkową co widać na akwareli Juliusza Kossaka i Stanisława Tondosa z 1886 roku (fot. 6). Czerpanie wody ze studni przedstawia również akwarela H. Alta z 1876 roku. Widać na niej obudowę studni podobną do tej przedstawionej na akwareli Juliusza Kossaka i Stanisława Tondosa.
Dwadzieścia lat później studnię, w całej krasie, w interesującej „artystycznej” obudowie żeliwnej, pokazał krakowski fotograf Wilhelm Kleinberg. Fotografia wykonana w 1898 roku znalazła się w albumie „Kraków” (format 32 x 15,5 cm) wydanym przez „Verlag von Rommler& Jonas, Dresden” (fot.7).
Na kartach korespondencyjnych i widokówkach z końca XIX wieku widać studnię z obudowana pompą którą, w związku z decyzją o ustawieniu na jej miejscu pomnika Mikołaja Kopernika musiano rozebrać. Po usunięciu konstrukcji obudowy pompy, wyłączenia studni z użycia i odpowiedniego zabezpieczenia. 8 czerwca 1900 roku na granitowej płycie pokrywającej studnię, stanął monumentalny cokół, a na nim pomnik Mikołaja Kopernika, którego odsłonięcie odbyło się w drugim dniu uroczystości jubileuszowych 600 lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego.
A co się stało z pompą?
b/ ciekawa karta korespondencyjna
W końcu XIX wieku Salon Malarzy Polskich wydał kartę korespondencyjną z reprodukcją akwareli Stanisława Tondosa na której przedstawiono dziedziniec Collegium Maius z parą zwiedzających osób (fot.8 a.b).
Widok dziedzińca Collegium Maius jest pozbawiony charakterystycznej budowli jaką jest studnia. Nie ma również pomnika Mikołaja Kopernika. Obie karty pochodzą z obiegu pocztowego.
Na jednej (a)znajduje się odręcznie wpisane pozdrowienia, a na odwrocie jest odbitka datownika odbiorczego Urzędu Pocztowego w Wiedniu z datą 8.6. 1900 (!) czyli z dnia odsłonięcia pomnika Mikołaja Kopernika w Krakowie.
Druga karta (b), również z odręcznie napisanymi po polsku pozdrowieniami z Krakowa, nosi datę 6 czerwiec 1900 rok i została wysłana do Glasgow.
Na karcie daje się zauważyć miejsce ingerencji grafika czy retuszera.
c/ widokówki z pomnikiem Mikołaja Kopernika
Przez pięćdziesiąt trzy lata wydano niezliczoną ilość widokówek, których głównym tematem był pomnik Mikołaja Kopernika. Usytuowany we wnętrzu architektonicznym, był najczęściej widoczny na pierwszym planie, i pokazywany frontalnie.
Zdarzają się i inne ujęcia, na których starano się ukazać raczej piękno dziedzińca, atrakcyjne fragmenty budowli, detale, szczegóły i ciekawostki.
W opisach kart korespondencyjnych i widokówek występował wyraz „dziedziniec” , a brakowało informacji o pomniku.
Zdarzają się widokówki z podpisami i informacją o pomniku Mikołaja Kopernika, ale ujęcia pomnika robi wrażenie, że nie on jest głównym tematem. Widok pomnika jest przesunięty z części środkowej na skraj widokówki, albo pozostaje w cieniu i jest słabo widoczny.
Jeśli ktoś ma odpowiedź na postawione pytanie w a/, wie co było przyczyną braku na karcie korespondencyjnej b/ znalazł inne jeszcze rozwiązania w prezentowaniu pomnika Mikołaja Kopernika na widokówkach c/, prosimy o kontakt z prowadzącymi klubową stronę internetową. Odpowiedzi i propozycje postaramy się niezwłocznie wydrukować. Z góry dziękujemy za odpowiedzi i propozycję, które potraktujemy jako materiały kończące Rok Kopernikowski.
Jerzy Duda
Administrator Piotr