Artykuły
ZNACZKI CZESŁAWA SŁANI NA PRZESYŁKACH LISTOWYCH. cz.21
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Opublikowano: piątek, 21, październik 2022 10:11
- MAREK
- Odsłony: 3518
ZNACZKI CZESŁAWA SŁANI NA PRZESYŁKACH LISTOWYCH.
cz.21.
Po okresie znacznej aktywności w projektowaniu i sztychowaniu znaczków Czesław Słania od marca 1953 roku do stycznia 1954 roku zrealizował zaledwie dwa znaczki z których jeden projektował natomiast drugi stanowił pracę autorską czyli zarówno projektował jak i sztychował. Oba znaczki wprowadzono do obiegu pocztowego pod koniec roku 1953 roku i okresu dość kuriozalnego dla Poczty Polskiej. W okresie 11 miesięcy to jest od marca 1953 do stycznia 1954 Poczta Polska wprowadziła do obiegu 42 znaczki emitowane w 16 wydaniach w tym; dwóch wydaniach zwyczajnych, trzech wydaniach specjalnych i jedenastu wydaniach okolicznościowych. Emisje były w seriach dwuznaczkowych (7 emisji), trzyznaczkowych (8 emisji) i w jednym przypadku była to emisja czteroznaczkowa. W 16. emisjach tylko cztery były stalorytami, jedenaście wydanych w technice rotograwiury, a w jednym przypadku był to druk offsetowy. Nakłady znaczków wahały się od ok. 100 tysięcy sztuk do ponad 80 milionów natomiast różnice w nakładach znaczków w obrębie serii dla wielu kolekcjonerów były szokujące. Przyjęto, jak się wydaje, zasadę polegającą na dużym zróżnicowaniu wysokości nakładu w obrębie danej serii. Polegała ona na tym, że nakład jednego znaczka z serii był w granicach 100 – 200 tysięcy sztuk natomiast nakład drugiego czy trzeciego znaczka w tej samej serii wynosiły po kilka, kilkanaście, a w skrajnym przypadku kilkadziesiąt milionów sztuk.
W opisanym okresie Poczta Polska emitowała znaczki m. in. z okazji 70 rocznicy śmierci Karola Marksa, z okazji Święta Pracy, Dnia Floty Handlowej, z okazji Święta 22 lipca, III Światowego Kongresu Studentów w Warszawie natomiast nie obchodzono Święta Wojska Polskiego. Ustanowione w 1923 roku na pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej jako Święto Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej obchodzone 15 sierpnia na pamiątkę bitwy stoczonej w dniach 12-15 sierpnia 1920 roku nie mogło być obchodzone za czasów komunistycznych. Tolerowano to święto do 1947 roku, a później poszukiwano innego terminu odpowiedniego dla nowej sytuacji politycznej kraju i akceptowanego przez władze PRL-u. Nowym terminem do obchodów święta była data 12 października będąca rocznicą bitwy pod Lenino w 1943 roku. W bitwie pod Lenino odbył się chrzest bojowy 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki .W opisach bitwy pojawiły się nazwiska m. innymi mjr Lachowicza ( w innych źródłach Lechowicza), porucznika Mieczysława Kalinowskiego oraz porucznika Romana Pazińskiego. Wszyscy zginęli z tym, że Mieczysław Kalinowski został pośmiertnie odznaczony m.in. Orderem Virtuti Militari V klasy, a Roman Paziński został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari za „bohaterstwo wykazane w czasie bitwy pod Lenino”. Poczta Polska w swoich planach przewidziała wydanie w 1953 roku serii znaczków z okazji 10- lecia Wojska Polskiego Fi. 680 – 682, pokazanej na fot.1. Równocześnie wydano kopertę FDC.
Projektantem jednego ze znaczków był Czesław Słania. Przypadło mu w udziale zaprojektowanie znaczka przedstawiającego wizerunek por. Romana Pazińskiego Fi. 682.
Z oficjalnych źródeł wiadomo, że urodził się w 1907 roku, z zawodu był tokarzem-metalowcem, od 1929 roku był członkiem Komunistycznej Partii Polski. Więziony przez władze sanacyjne za przekonania polityczne. W 1938 roku przebywał w więzieniu w Rawiczu. Znalazł się w ZSRR gdzie wstąpił w szeregi armii polskiej tworzonej przez gen. Zygmunta Berlinga i został zastępcą dowódcy batalionu do spraw polityczno- wychowawczych w 1 pułku piechoty. Pod Lenino przejął obowiązki poległego dowódcy, a jego oddziałowi udało się przełamać pozycję obrony nieprzyjaciela. Zginął podczas walki.
W 1953 roku w wydawnictwie Ministerstwa Obrony Narodowej ukazała się książka autorstwa Leonida Teligi Roman Paziński (BJ syg. 335434 I). W publikacji mającej charakter zbeletryzowanej opowieści biograficznej Romana Pazińskiego brak jest wizerunku bohatera. Obecnie jego wizerunek można pozyskać z odpowiedniej strony internetowej (fot.2).
Na znaczku Fi. 682 przedstawiony został portret młodego człowieka en face w mundurze , umieszczony w ramce z liści laurowych po prawej i lewej stronie, które obejmują w dolnej lewej stronie fragment portretu. Nad portretem znajduje się napis X-lecie Wojska Polskiego, pod nim napis Lenino 1943, niżej 12 X 1953. W dolnej prawej stronie jest napis dwuwierszowy Roman Paziński.
Znaczek Fi. 682 drukowano na papierze bezdrzewnym, gumowanym przed drukiem, w kolorze szarozielonym („ciemno-oliwkowym”) w nakładzie 5,050 mil. sztuk. Nominał znaczka 1,75 zł odpowiadał w latach 1953-56 taryfie w obrocie wewnętrznym przesyłki do 20 gramów, poleconej z dopłatą na odbudowę m. st. Warszawy (60 + 95 + 20). Mógł zatem być powszechnie wykorzystywany do frankowania listów zamiejscowych, a także z nadpłatą do frankowania listów zagranicznych przesyłanych drogą powietrzną. Przykłady podajemy na kolejnych fotografiach 3- 10. Rozpoczynamy od koperty FDC wykorzystanej do przesyłki listowej.
Fot. 3 Koperta FDC wykorzystana do przesyłki listowej, zagranicznej, poleconej z erką
w postaci odbitki pieczątki z odręcznie wpisanym numerem wysłanej drogą powietrzną
z Urzędu Pocztowego Warszawa 37 w dniu 14.9.1956 roku do USA. Przesyłka
przeszła drogę pocztową bowiem na rewersie jest odbitka datownika odbiorczego.
Przesyłka nie została właściwie ofrankowana bowiem znaczki o łącznym nominale
3,00 zł skasowane datownikiem pierwszego dnia obiegu nie miały mocy urzędowej.
Fot. 4 Koperta standardowych wymiarów przesyłki listowej, prywatnej, zagranicznej,
poleconej z erką w postaci odbitki pieczątki z odręcznie wpisanym numerem
przesłanej droga powietrzną z Urzędu Pocztowego Poznań 2 w dniu 31.10.1953 roku
do Szwajcarii. Przesyłka jest ofrankowana serią znaczków Fi.680-682 o łącznej
wartości 3,00 zł przewyższającej taryfę. Przesyłka dotarła do adresata 11 XI 1953
o czym świadczy odbitka datownika odbiorczego na rewersie koperty.
Fot. 5,6 Dwie koperty standardowych wymiarów przesyłek listowych, krajowych,
poleconych z erkami w postaci odbitek pieczątek z odręcznie wpisanymi numerami
wysłanych z Urzędu Pocztowego Parczew w dniu 21.1. 1954 i z Urzędu Pocztowego
(Wola) Przewłocka w dniu 25. 1. 1954 do Radzymina Podlaskiego. Każda przesyłka
jest ofrankowana jednym znaczkiem Fi.682 zgodnie z taryfą.
Fot. 7 Koperta standardowych wymiarów przesyłki zawierającej znaczki pocztowe,
krajowej, poleconej z erką w postaci odbitki pieczątki z odręcznie wpisanym
numerem wysłanej „za pobraniem” z Urzędu Pocztowego Warszawa 1 w dniu
23.6.1954 roku do Krakowa. Przesyłka jest ofrankowana czterema znaczkami w tym
Fi. 682, Fi. 693, 637i 697 o łącznej wartości 2,85 zł zgodnie z taryfą.
Fot. 8 Koperta standardowych wymiarów przesyłki listowej prywatnej, zagranicznej
poleconej z erką w postaci odbitki pieczątki z odręcznie wpisanym numerem,
przesłanej drogą powietrzną z Urzędu Pocztowego Gryfów Śląski w dniu 28.1.1954
roku do RFN. Adresat otrzymał przesyłkę 12.2.1954 roku o czym świadczy odbitka
datownika odbiorczego. Przesyłka jest ofrankowana jednym znaczkiem Fi.682
zgodnie z taryfą.
Fot.9 Koperta standardowych wymiarów przesyłki listowej prywatnej, zagranicznej
przesłanej drogą powietrzną z Urzędu Pocztowego Warszawa 5 w dniu 16.3.1957
roku do USA. Przesyłka jest ofrankowana dwoma parkami poziomymi znaczków
Fi.682 oraz Fi.628 o łącznej wartości 6,50 zł. Opłata zgodna z taryfą w przypadku
wagi listy powyżej 20 gramów.
Fot. 10 Trzy znaczki zdjęte z przesyłek wysłane z Urzędów Pocztowych: Raciborowice k.
Bolesławca w dniu 30.11.1953; Oświęcim w dniu 21.10.1953 oraz (?) w dniu
10.11.1953
Dość wysoki nakład znaczka może wskazywać na jego szersze wykorzystanie do frankowania przesyłek, świadczyć o tym mogą zaprezentowane wcześniej walory w postaci całości pocztowych.
Oczekując na sygnały od Internautów o posiadanych i możliwych do udostępnienia walorach, pragniemy złożyć wyrazy podziękowania Panu Wiesławowi Osuchowiczowi, który na bieżąco zapoznaje się z naszą klubową stroną internetową, czyni uwagi odnoszące się do uchybień, proponuje korekty i sugeruje zmiany. Nade wszystko uzupełnia teksty okolicznościowymi informacjami, a nawet wierszem, jak to było z okazji Dnia Filatelisty. Przekazuje niekiedy osobiste komentarze, wspomnienia nasuwające się po lekturze tekstu ze strony internetowej. Często są to teksty do wiadomości wyłącznie dla autorów strony. Za ten bezpośredni kontakt bardzo dziękujemy bo świadczy on o „żywotności” strony, sugeruje zainteresowanie i dodaje sił prowadzącym.
Jerzy Duda
Administrator Piotr