CAŁOŚCI W SZTUCE POCZTYW lutym 2013 roku, na klubowej stronie internetowej ukazał się tekst, którym próbowaliśmy zachęcić kolekcjonerów do szczególnego zwrócenia uwagi na tak zwane „całości pocztowe”. Według definicji podanej w Encyklopedii Filatelistyki wydanej w 1993 roku: Całość, koperta, list składany, karta, formularz i tp., ze znajdującymi się na nich znaczkami, stemplami lub adnotacjami opłaty pocztowe, bądź stemplami lub adnotacjami o zwolnieniu z opłaty: niekiedy z nalepkami , stemplami pomocniczymi, tranzytowymi, docelowymi i odbiorczymi stemplami lub adnotacjami cenzury, kontroli celnej itp., zarówno o charakterze pocztowym jak i współpocztowym...
Uznaliśmy wówczas, że nic tak efektywnie nie reklamuje filatelistyki, jak starannie przygotowanakoperta do wysyłki, ofrankowana ładnymi, nawet w potocznym tego wyrazu znaczeniu, znaczkami, ułożonymi niekiedy w efektowny wzór. Jeśli jeszcze na tej kopercie znajdą się znaczki pocztowe o ciekawym temacie, albo uznane za unikatowe to zainteresowanie zarówno osób postronnych jak i – a nawet głównie – adresata przesyłką osiągnie apogeum. Odważyliśmy się zażartować, że otrzymanie pocztą wysokiego rachunku za zużyte gaz lub energię elektryczną, w starannej i ofrankowanej pięknymi znaczkami kopercie, mogło by złagodzić reakcje adresata. Mógłby on potraktować taką kopertę jako „całość” i zachować dla potomnych. Fantazjowaliśmy dalej, że otrzymywanie takich „ładnych” kopert mogło by zwrócić uwagę członków rodziny, szczególnie dzieci i młodzież, na znaczki pocztowe.
Całość ma wiele cech o których wiedzą kolekcjonerzy poszukujący unikatów, którzy „bawią się” w detektywów, historyków, socjologów, a nawet artystów.
a/ Każda całość pocztowa jest unikatem
b/ Całość ma charakter i formę dokumentu wizualnego, pierwotnego ( formę jaką
nadał twórca), który to dokument, w określonych sytuacjach, nabiera dużego
znaczenia w różnych dziedzinach życia społecznego,
c/ Całość ma bardzo zróżnicowaną strukturę, na którą składają się elementy;
graficzne, piśmiennicze i materialne, dzięki czemu posiada ona wartość poznawczą
oraz stanowi przedmiot badań,
d/ Całość jest produktem masowym, powstaje z inspiracji nadawcy i często jest efektem
działania spontanicznego, a więc pozbawionego ingerencji czy przymusu
wywieranego na jednostkę,
e/ Całość jest materialnym dowodem inwencji i twórczości nadawcy, powstającym z
udziałem poczty i w granicach obowiązującego prawa pocztowego. Może być uznana
za formę „sztuki poczty”,
f/ Całości mogą tworzyć samoistny zbiór, o zasięgu terytorialnym i tematyce przyjętej,
według własnego uznania i autorskiej koncepcji, przez kolekcjonera, bowiem
elementy zbioru poddają się periodyzacji, podziałowi na kategorie grupy,
podgrupy, działy, jak również podatne są na rozwiązania nietypowe, indywidualne.
g/ Warunkiem koniecznym zaliczenia przesyłki do zbioru „całości” jest
poświadczenie, mające różnorodną postać, przyjęcia jej przez placówkę pocztową
do przemieszczenia i dostarczenia. Ten warunek odnosi się zarówno do okresu
wcześniejszego, jak i współczesnego. Współcześnie, warunkiem zaliczenia przesyłki
do „całości” jest spełnienie przez przesyłkę warunków określonych w
obowiązujących regulaminach pocztowych dotyczących jej przyjęcia,
przemieszczenia i dostarczenia.
„Całości” są atrakcyjnymi, z punktu widzenia kolekcjonera, przedmiotami zarówno ze względów wizualnych ( większe powierzchnie do oglądania, bogatą treść, a niekiedy ciekawą kompozycję elementów znajdujących się na powierzchni całości), z powodu zasobu informacji znajdujących się na całości również bogactwa środków i form przekazu tych informacji. Filateliści o tradycyjnych poglądach, zżymali się, że wiele „całości” powstaje z inspiracji innych filatelistów, że wcale nie są całościami, a tylko listami filatelistycznymi bowiem mają nalepione całe serie znaczków, bloczki, arkusze i tp, których nominały są wielokrotnie wyższe od potrzebnego ofrankowania. Dla większości kolekcjonerów takie właśnie „całości” stanowiły największą atrakcję, stając się przedmiotem szczegółowych ocen, a nawet badań. Ważne, że znalazła się grupa kolekcjonerów poszukująca nowych tematów i nowych rozwiązań.
Autorzy klubowej strony internetowej w marcu 2016 roku zapowiedzieli akcję traktowaną w formie „zabawy – nie zabawy” pod hasłem „Igraszki z pocztą”. Zabawa polegała na prezentowaniu na stronie internetowej skanów kopert różnych przesyłek listowych. Warunkiem naszej zabawy było dostarczenie skanu przesyłek ofrankowanych znaczkami wydanymi przez Pocztę Polską w ostatnich kilku latach do tego ofrankowanych zgodnie z taryfą obowiązującą lub zbliżona do niej (+ - 20 5). Mogły to być przesyłki listowe zagraniczne zwrócone nadawcy przez adresata, zwroty przesyłek przez pocztę, przesyłki inspirowane filatelistycznie.
Coraz częściej w prasie pojawiały się informacje o tym, że pisanie listów, a tym bardziej wysyłanie ich drogą pocztową, wychodzi powoli, nie tylko z mody, ale i życia codziennego. Zauważali to również analitycy i ekonomiści Poczty Polskiej. Liczby nie kłamią, a zmniejszanie się liczby wysyłanych przesyłek listowych jest wyraźny i nic nie wskazuje – przynajmniej na razie – że coś się może zmienić w tej sprawie.
Opublikowano raport opracowany przez analityków i ekonomistów Poczty Polskiej według których do 2030 roku zniknie przesyłka listowa. Stanie się tak wobec gwałtownego rozwoju elektronicznych
19 listopada 2018 roku zaproponowaliśmy Członkom Klubu „Cracoviana” oraz Internautom , prowadzenie akcji polegającej na prezentowania na klubowej stronie internetowej przesyłek listowych pod wspólnym tytułem „Co nam zostanie z tych lat...”. Akcja trwała do końca roku 2018. Łącznie emitowano 5 odcinków (19.XI; 22 XI; 30 XI; 14 XII i 27 XII). Pokazano szereg całości pozyskiwanych w różny sposób ofrankowanych znaczkami wydanymi przez Pocztę Polską S.A.
Sprawy dotyczące zmian w zakresie powszechnych usług pocztowych, w tym przesyłek listowych, wyraźnie przyspieszyły w ostatnich pięciu latach. Od 1 maja 2021 roku listy polecone są nadawane bez znaczka. Od tej daty nie ma możliwości opłacania znaczkami nadania listów poleconych krajowych i zagranicznych. W wielu krajach wprowadzono
e-znaczki, jako cyfrową alternatywę dla tradycyjnych listów. Od 1 stycznia 2025 roku Poczta Polska wprowadza obowiązek korzystania z systemu e- Doręczeń, który ma zastąpić tradycyjne listy polecone. Pomimo doceniania wartości korespondencji listowej, w różnych grupach wiekowych, potrzeba jej wyraźnie maleje. Pojawiły się nawet prognozy mówiące o tym, ze to nie rok 2030 będzie końcem przesyłek listowych. Koniec przesyłek listowych nastąpi w roku 2025. W tej sytuacji „całość pocztowa” musi być redefiniowana jako przedmiot, także jako walor kolekcjonerski.
Bez względu na rozwiązania przyszłościowe, dotychczasowe całości należy rozpatrywać także w kontekście sztuki. Mieliśmy już „Sztukę poczty” (Mail art.), ale dotychczas nie uwzględniono faktu, że całość można, a nawet trzeba rozpatrywać w kontekście sztuki poczty. Przy całej różnorodności rozwiązań formalnych, graficznych, estetycznych kompozycyjnych, z wykorzystaniem koperty i znaczków, poczta inspirowała zarówno użytkowników ( nadawcy) jak i twórców, którzy wykorzystali pocztę jako „narzędzie sztuki” i narzędzie artystyczne. Z jednej strony mieliśmy takie „narzędzia artystyczne” jak koperta, korespondencja i inne materiały, a także znaczki, naklejki, stemple, datowniki projektowane przez artystów, a z drugiej nadawcę, człowieka z poczuciem estetyki, kreującego się niekiedy na artystę, chętnego do zaspokojenia wymagań estetycznych odbiorcy.
Artyści wykorzystali pocztę do stworzenia w latach sześćdziesiątych XX wieku „Sztuke poczty” czyli „Mail art.” Za jej twórcę uważany jest Rayen Johnson, który założył w 1962 roku w Nowym Jorku Correspondence School of Art. wykorzystującą instytucje poczty do propagowania przeróżnych pomysłów. Jak się okazało pierwsze próby, pierwsze listy były przez niego wysyłane już w 1945 roku. Były to – jak się pisze- zwykłe, powszechne listy czy koperty wykorzystując kolaże, z fragmentami prasy, wzbogacone satyrycznymi rysunkami, komentujące codzienne historie z życia autora. Artyści wykorzystywali pocztę do przesyłania listów, telegramów, paczek będących dziełami o charakterze konceptualnym. W przesyłkach informowali o własnej działalności artystycznej, o podejmowanych pracach, o inspirujących pomysłach dzięki czemu tworzona była sieć obiegu sztuki poza instytucjami takimi jak galerie czy muzea. Co ciekawe, w latach sześćdziesiątych XX wieku, zainteresowanie Mail artem wśród artystów rosło, a efektem była zwiększająca się liczba wystaw, prezentacji . Ciekawe jest to, że prace na wystawy przychodziły pocztą, a nawet że były wykonywane według listowych instrukcji.
Czy zatem „całości” można rozważać w kategorii sztuki poczty? Czy w dzisiejszej rzeczywistości warto jeszcze rozważać taką sprawę? Czekamy na głosy, uwagi, komentarze oraz propozycje zarówno od Członków Klubu jak i Internautów korzystających z klubowej strony internetowej. Aby jednak dać niewielki choćby materiał poglądowy, pomocny w dyskusji, zaprezentujemy na kolejnych fotografiach (fot 1 a, b; fot. 2 a,b; fot.3 a b, fot,4, fot. 5a b, fot.6), kilka wybranych całości pochodzących z różnych części świata, także z Polski. Prezentujemy koperty przesyłek recto i verso dla lepszej orientacji, nie opisując ich z punktu widzenia filatelistycznego, pozostawiając widzowi ocenę, z punktu widzenia artystycznego.
Fot. 1 a,b
Fot. 2 a,b
Fot. 3 a,b
Fot.4
Fot.5 a,b
Fot. 6
Czekamy na Państwa oceny, komentarze, uwagi i propozycje.
Jerzy Duda
Administrator Piotr