Artykuły
KARTY POCZTOWE Z DRUKARNI NARODOWEJ W KRAKOWIE Z LAT 1946-1947 ORAZ PRZYKŁDY ICH WYKORZYSTANIA.
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Opublikowano: czwartek, 17, lipiec 2025 15:56
- MAREK
- Odsłony: 9
KARTY POCZTOWE Z DRUKARNI NARODOWEJ W KRAKOWIE
Z LAT 1946-1947 ORAZ PRZYKŁDY ICH WYKORZYSTANIA.
Jak pisaliśmy w poprzednim artykule, Drukarnia Narodowa w Krakowie, w której rozpoczęto w lipcu 1945 roku druk kart pocztowych, w kolejnych latach kontynuowała ich wydawanie, wprowadzając nowe rozwiązania graficzne. Przede wszystkim dotyczyło to zmiany nominału nadrukowanego znaczka z rysunkiem Belwederu.
23 września 1946 roku wprowadzono do obiegu pocztowego kartę drukowaną na papierze kremowoszarawym, ze znakiem opłaty w kolorze oliwkowozielonym, z nominałem 3,00 zł.( Fi. T,II nr 96; Cp.96) Format karty nie zmienił się i pozostały dotychczasowe wymiary to znaczy 145 x 105 mm. Nakład karty wyniósł 3 663 912 sztuk. Kartę wydano w dwóch wersjach różniących się pozycją druku sygnatury nakładu. W pierwszym przypadku był to układ poziomy, a w drugim układ pionowy.(Fot.1).
Fot.1 Dwie karty pocztowe Cp.96 z sygnaturą nakładu ułożoną poziomo oraz pionowo.
Na początku roku 1947 ukazały się karty pocztowe, uzupełnione napisami propagandowymi, oznaczone w katalogu Fischera Cp.96 I. Teksty są cytatami wybranymi z przemówień Wiesława Gomułki, ministra Ziem Odzyskanych i dotyczyły zachodnich granic Polski. Na fot.2 karty Cp.96 z napisami oznaczonym w katalogu numerami 11, 12 i 13. Karton na którym drukowano karty pocztowe jest w kolorze kremowoszarawym lub szarobiałym. Format kart 145 x105 mm, a nakład wyniósł 6 318 998 sztuk ( według sygnatury było to 10 000 000). Karty różnią się szczegółem, a mianowicie jedne mają napis „Ob.” drugie są bez „Ob.”
Fot.2 Karty pocztowe Cp.96 z napisami propagandowymi
W październiku 1946 roku, pojawił się nowy nakład karty pocztowej oznaczonej w katalogu Fischera Cp.96 II, z sygnaturą umieszczona pionowo, z napisem nad znakiem opłaty: „Cena 5 zł” (fot. 3). Znak opłaty jest w kolorze oliwkowym, format karty 145x105 mm, a karton na którym drukowano jest w kolorze szarobiałym lub kremowoszarawy.
Fot.3 Karta pocztowa z nowego nakładu z napisem nad znakiem opłaty „Cena 5 zł” Cp.96 II.
Do ciekawszych wydań, drukowanych w Drukarni Narodowej w Krakowie” należą karty ze znakiem opłaty z widokiem Belwederu (jak Cp..94) i napisem nad znakiem opłaty„Cena 5 zł”, dodatkowo posiadające ilustracje.
Karta pocztowa oznaczona w katalogu Fischera Cp.99, posiada ilustrację przedstawiającą budynek Ratusza w Lesznie, w kolorze niebieskim (fot.4) Druga karta pocztowa (Cp.100) posiada ilustrację przedstawiającą budynek Urzędu Telekomunikacyjnego w Warszawie, w kolorze brązowym.
Ratusz w Lesznie, zbudowany w 1639 roku, przebudowywany po kolejnych pożarach, bez zmian w jego architekturze należy do najpiękniejszych tego typu obiektów w Polsce. Przypomina złoty okres Leszna z czasów Leszczyńskich i Jana Amosa Komeńskiego. Budynek Urzędu Telekomunikacyjnego w Warszawie powstał w latach 1929 –1933. Był to jeden z pierwszych wieżowców w Warszawie i jeden z pierwszych budynków o stalowej konstrukcji szkieletowej. Na ilustracji na karcie pokazana jest wieża budynku o wysokości 42,5 m według fotografii Henryka Poddębskiego.
Nakłady kart wynoszą: Cp.99 – 1 342 304 sztuki, a Cp.100 – 2 081 024 sztuki.
Fot.4 Ilustrowana karta pocztowa z widokiem ratusza w Lesznie (Cp.99)
Karty pocztowe znalazły pełne uznanie wśród użytkowników Poczty Polskiej, która leczyła rany:” po wojnie. Zniszczenia zarówno obiektów pocztowych, środków transportu, wyposażenia w sprzęt i urządzenia, a przede wszystkim brak przeszkolonych pocztowców były powodem opóźnień w dostosowaniu usług pocztowych do potrzeb społecznych. Skalę problemów obrazuje następujące porównanie: W końcu 1944 roku Państwowe Przedsiębiorstwo „Poczta Polska Telegraf i Telefon” posiadała w skali całego kraju 614 placówek pocztowo telekomunikacyjnych, zdolnych do świadczenia usług, w tym 382 agencji i 232 urzędy. Postęp w organizowaniu placówek był w kolejnym roku znaczący. Pod koniec 1945 roku pocztowcom udało się uruchomić 3579 urzędów pocztowych. Trzeba jednak przypomnieć, że w 1939 roku było tych 5086 urzędów, a jedna placówka przypadała na 6834 mieszkańców.
Karty pocztowe służyły głównie do prywatnej korespondencji krajowej i wykorzystywane były do informowania o miejscu pobytu członków rodziny zaginionych podczas działań wojennych, do przesyłania wiadomości i podziękowań za różnego rodzaju pomoc, do wyznaczania spotkań i załatwiania ważnych spraw bytowych. Służyły również jako druki zamówień towarów, przedmiotów, książek i materiałów wysyłanych do różnych krakowskich firm.
Karty pocztowe drukowanych w Drukarni Narodowej w Krakowie w latach 1945-47 były rozprowadzane po urzędach pocztowych po całej Polsce, o czym świadczą zamówienia składane do jednej ze znanych, ale już dzisiaj nieistniejącej krakowskiej firmy, oferującej... dewocjonalia.
Kraków od XIX wieku przodował w Galicji pod względem liczby obiektów handlowych zajmujących się sprzedażą artykułów religijnych, przedmiotów rytualnych i książek do nabożeństwa. Inseraty pojawiały się dosyć często w „Kalendarzu Czecha”, a przede wszystkim w skorowidzach przemysłowo-handlowych Galicji . Przykładem jest inserat Juliana Kurkiewicza, znajdujący się w „Kalendarzu Czecha” na rok 1899 (fot.5).
Podobne inseraty znajdują się w „Skorowidzach przemysłowo –handlowych Królestwa Galicyi” z lat 1906 i 1913.W 1906 roku zamieszczono reklamy Józefa Angrabajtisa i Kazimierza Zajączkowskiego (fot.6).
Natomiast w roku 1913 pojawiła się informacja zawierająca pełny wykaz firm -czyli jak to ujęto w skorowidzu - dewocyonaliów handel w Krakowie. Wymienione zostały firmy i ich właściciele oraz adresy sklepów (fot.7).
Do zestawu instytucji wytwarzających ale i handlujących dewocjonaliami włączony został Józef Cebulski. Jego inserat pojawił się w piśmie przyjaciół dzieła Brata Alberta „Głos Brata Alberta” w numerze 2. marzec-kwiecień 1939 roku. Firma mieściła się w Krakowie przy ulicy Szewskiej 22 (fot.8).
Na podany adres, napływały z całego kraju karty, drukowane w Drukarni Narodowej w Krakowie. Na kartach zwracano się z zapytaniami o cenniki dewocjonaliów, ich rodzaje i warunki opłat, na kartach składano oficjalne zamówienia na różnego typu materiały w tym np. na obrazki święte szczególnie prze okresem I Komunii Świętej, na kartach prowadzono dyskusję na temat jakości, terminowości dostaw zamówionych towarów. Do właściciela firmy pisali księża, zakonnicy, osoby świeckie zamawiające dewocjonalia. Zamówienia składali również przedstawiciele księgarń katolickich, hurtowni i pokrewnych firm oferujących dewocjonalia w różnych miejscach Polski.
Do Józefa Cebulskiego pisano i zamawiano dewocjonalia z miast o większej liczbie Mieszkańców np. Lublina, Augustowa, Bystrzycy Kłodzkiej, Zduńskiej Woli, Szczebrzeszyna, ale także z małych miasteczek czy gmin jak np.Wąsocza Kościelnego, Sokółki, Sienna k/Iłży. Budzisława Kościelnego, Dębowca, Korzennej. Z udostępnionego nam zbioru, liczącego ponad pięćdziesiąt kart pocztowych Cp.95, Cp.96
i Cp.96 I, wybrano do prezentacji:
- 4 karty Cp.95 drukowane na kartonie o różnych grubościach i kolorach z różnorodnym ofrankowaniem (fot. 9-12).
Fot. 9-12 Karty Cp.95 z obiegu pocztowego wysłane z różnych miejscowości w Polsce na
adres Józefa Cebulskiego z zamówieniami na dewocjonalia. Karty wysłane były w
okresie kwiecień- czerwiec 1947 roku.
- 2 karty Cp.96 (fot. 13,14)
Fot. 13- 14 Karty Cp.96 z obiegu pocztowego wysłane z Urzędu Pocztowego Szczecin i
Brzeźnica wysłane w kwietniu 1948 roku.
- 3 karty Cp.96 I z wydrukowanymi hasłami propagandowymi (fot.15-17).
Fot. 15-17 Karty Cp.96 I z obiegu pocztowego wysłane z Częstochowy, Gorzowa i
Międzyzdrojów w czerwcu, lipcu i sierpniu 1948 roku.
Na temat wykorzystania kart ilustrowanych Cp.99 i Cp.100 napiszemy w najbliższym czasie.
Jerzy Duda
Administrator Piotr