Artykuły

CAŁOŚCI POCZTOWE Z ANTYPODÓW OFRANKOWANE ZNACZKAMI Fi. 214 część 28

CAŁOŚCI POCZTOWE Z ANTYPODÓW

OFRANKOWANE ZNACZKAMI Fi. 214

część 28

            Pomimo pandemii wymiana filatelistyczna, korespondencja i zakupy odbywające się przez portale internetowe przebiegają bez większych zakłóceń, chociaż dla niecierpliwych stanowią niemałe wyzwanie. Czas realizacji zakupów i oczekiwanie na walory wydłuża się niekiedy ponad miarę, a wprowadzane kwarantanny w niektórych krajach dodatkowo komplikują ekspedycję korespondencji. Po otrzymaniu długo oczekiwanej korespondencji ma się jednak świadomość kontaktu z korespondentem odpowiedzialnym, a do tego z kimś kto chce się zaprezentować jako kolekcjoner co widać po estetycznie „zagospodarowanej” kopercie i znaczkach frankujących przesyłkę. W ponurych czasach pandemii ma to swoją wartość oraz cieszy.

            Po półtoramiesięcznym oczekiwaniu otrzymałem pocztową   przesyłkę z Australii,

w której znalazły się dwie całości pocztowe, każda ofrankowana znaczkiem Fi. 214 w kolorze niebieskim wydanym w 1926 roku, na którym znajduje się widok Wawelu. Obie całości są na tyle interesujące, że postanowiłem zaprezentować je na stronie internetowej (fot. 1 i 2).

 

            Fot. 1 Koperta o wymiarach 187 x 122 mm przesyłki listowej, zagranicznej wysłanej

                     z Urzędu Pocztowego Warszawa 2 w dniu 5.VI.1929 roku do Czechosłowacji.

                     Przesyłka ofrankowana jest znaczkiem Fi.214 skasowanym starannie odbitym

                     datownikiem mechanicznym (wirnikiem) stosowanym podczas trwania

                     Powszechnej Wystawy Krajowej w Poznaniu w dniach 16.V- 30 IX 1929 roku

                      w Urzędach Pocztowych; Lwów 2, Poznań 3. Poznań – wystawa, Warszawa 2.

                     ( kat. Myślickiego nr.; 29 101, 29 102, 29 103, 29 104, 29 105). Frankatura

                     zgodna z taryfą.

                                   Warto przypomnieć Powszechną Wystawę Krajową w Poznaniu,

                     zwaną w skrócie PeWuKa, którą zorganizowano w 1929 roku z okazji

                     dziesiątej rocznicy odzyskania niepodległości Polski. Ekspozycja czynna

                     była w dniach 6 V – 30 IX 1929 roku i miała na celu zaprezentowanie osiągnięć

                     i dorobku odrodzonego państwa. Protektorat nad wystawą objął Ignacy

                     Mościcki, a na czele Komitetu Honorowego stanął Józef Piłsudski. Na wystawie

                      przedstawiono osiągnięcia poszczególnych dziedzin gospodarki, ale również

                     osiągnięcia w dziedzinach m. in.; nauki i wychowania, sztuki, sportu

                     i turystyki. W imprezie uczestniczyło 1427 wystawców. Opinie europejskiej

                     prasy i zwiedzających były entuzjastyczne i jednoznacznie podkreślające

                     sukces odrodzonego państwa. Prasa fachowa określiła imprezę

                   „największą wystawą bieżącego stulecia” pisząc równocześnie, że „wszystko

                     było podane w łatwej i lekkiej formie dla każdego dostępnej”.

 

         Fot. 2 Koperta o wymiarach 163 x 107 mm przesyłki listowej, prywatnej, zagranicznej,

                     poleconej z erką w postaci odbitki pieczątki w kolorze czerwonym z odręcznie

                     wpisanym numerem wysłana z Urzędu Pocztowego Kraków 1 w dniu 24.2.1928

                     roku do Czechosłowacji. Przesyłka jest ofrankowana dwoma znaczkami Fi.214

                    oraz Fi. 192 o łącznej frankaturze 90 groszy zgodnej z taryfą.

                                   Przesyłka adresowana jest do pani leśniczy w miejscowości Eisgrub

                   dzisiejsze Lednice leżące w Czechach, a dokładniej w kraju

                   południowomorawskim nad rzeką Dyja. Wysyłający list dodał na kopercie

                   informację, że Lednice (Eisgrub) leżą koło miasta Lundenburg, dzisiejszy

                   Brzecław, odległy od Brna o ok. 50 km. Adresatka mieszkała w atrakcyjnym

                   miejscu w którym znajduje się neogotycki pałac z dwustuhektarowym parkiem

                   należącym kiedyś do arystokratycznego rodu Lichtensteinów. W okolicy miasta

                   znajduje się krajobraz kulturowy Lednice-Valtice wpisany na listę światowego

                   dziedzictwa UNESCO.

                                   Miła dla oka kompozycja koperty, adres napisany wytwornym pismem,

                     a do tego skasowanie znaczka z widokiem Wawelu datownikiem Urzędu

                   Pocztowego Kraków 1, to cechy tej całości pocztowej, które stanowią o jej

                   wyjątkowych walorach kolekcjonerskich.

                                 Na klubowej stronie internetowej pokazaliśmy kilkadziesiąt całości

                   pocztowych ofrankowanych pierwszymi znaczkami wydanymi w Odrodzonej

                   Polsce z krakowskim motywem – widokiem Wawelu. Przesyłki adresowane były

                   do osób mieszkających w różnych krajach , w różnych stronach świata.

                   Po z górą dziewięćdziesięciu latach koperty przesyłek odzyskujemy i co

                   ciekawe są one w zdecydowanej większości w bardzo dobrym stanie. To

                   świadczy o traktowaniu ich w sposób szczególny, jako pamiątki, jako dokumenty                                      

                   życia przechowywane z pietyzmem w domowych archiwach albo

                   kolekcjonerskich zbiorach. Ale co ciekawsze, całości pocztowe odzyskujemy

                   z miejsc odległych adresatom czasami o tysiące kilometrów. Przykłady:

                 adresatem była osoba przebywająca b. Czechosłowacji, a kopertę

                 z korespondencji odzyskujemy z Singapuru, adresat mieszkał we Francji,

                  kopertę odzyskujemy z Nikaragui. Ile jeszcze całości pocztowych ofrankowanych

                 znaczkami z Wawelem znajduje się w kolekcjach, rodzinnych archiwach,

                 w przepastnych kufrach i pudłach po zmarłych kolekcjonerach nikt nie wie.

                 Może i to dobrze. Zawsze można liczyć, że w przyszłości natrafi się na coś

                 interesującego i zaskakującego.  

                                                                                                            Jerzy Duda

                                                                                                 Administrator Piotr